Autor Wątek: Moje największe osiągnięcie w dziedzinie NES  (Przeczytany 8008 razy)

MaarioS

  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 1508
  • Famicom, SNES & N64 fan
    • Zobacz profil
Moje największe osiągnięcie w dziedzinie NES
« dnia: 26.07.2010, 14:09:29 »
....czyli kolejny temat z serii "Jestem zaj....ty :D ".

Tak jak można się domyśleć po nazwie tematu, pochwalcie się swoim(i) największym osiągnięciem w dziedzinie NES. Ja osobiście mogę się tym pochwalić, że przeszedłem na konsoli całe Battletoads (to nawet wymasterowałem do takiego stopnia, że niewiele mi brakuje, żebym całą grę przeszedł na konsoli bez utraty życia  :F ), Battletoads & Double Dragon i dzisiaj jeszcze uporałem się z Silver Surferem ;) . Jeszcze wcześniej męczyłem się z Dragon's Lair, która to również jest uważana za najtrudniejszą grę wydaną na NESa, ale niestety wymiękałem w 4 levelu. Planuję jeszcze do tej gry wrócić i zobaczymy, czy uda mi się ją ubić do końca.

pajdus

  • Fan Pegasusa
  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 58
  • Hardcore Gamer
    • Zobacz profil
Odp: Moje największe osiągnięcie w dziedzinie NES
« Odpowiedź #1 dnia: 26.07.2010, 15:20:05 »
Moje największe osiągnięcia w dziedzinie nes to przejście na pegasusie Super C ginąc tylko jeden raz,Przejście całego Comando na emulatorze w 25 minut i Przejście Contry na konsoli ginąc tylko dwa razy.

Doolo

  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 356
    • Zobacz profil
Odp: Moje największe osiągnięcie w dziedzinie NES
« Odpowiedź #2 dnia: 26.07.2010, 17:16:41 »
Nie sądziłem, że przejście BT&DD to osiągniecie - dla mnie to raczej nietrudna gra. Jeśli dokonam czegoś co uznaje za osiągniecie umieszczam to tu. Jak widać mało tego i ubogo ;]
                  |             
                  |
                  |
                  V
                     

MNK666

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 224
  • Konsolowy Pierdoła @(0_o)@
    • Zobacz profil
Odp: Moje największe osiągnięcie w dziedzinie NES
« Odpowiedź #3 dnia: 26.07.2010, 20:53:36 »
Moje największe ościągnięcie to przejście Super mario w lewą stronę i zabicię psa w Duck Hunt.

SebaSan1981

  • Gość
Odp: Moje największe osiągnięcie w dziedzinie NES
« Odpowiedź #4 dnia: 27.07.2010, 00:52:45 »
Hm, temat całkiem fajny jak na to forum. Choć w ostatnim poście Monk posunął się o jakże częsty tutaj cyniczny i mało zabawny trolling.

Dla mnie osiągnięciem z dziedziny "granie na pegasusie" było przejście 20-go levelu w Dr.Mario z handicapem bakterii ustawionym na maksa. Poza tym ukończenie Project Doom/Gun Dec bez utraty życia, zdobycie 45 żyć w Darkwing Duck bez utraty żadnego i przejście Micro Machines Walterem bez straty życia. Że już nie wspomnę o ukończeniu Super Robinhooda ze złotej czwórki tracąc tylko jedno życie i ukończeniu Dizzy'ego ze skuchą jednego życia w czasie 2 godz i 35 minut.
I to chyba tyle, nie mam jakichś ambicji by bić jakieś rekordy, liczy się przyjemność z grania.

MNK666

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 224
  • Konsolowy Pierdoła @(0_o)@
    • Zobacz profil
Odp: Moje największe osiągnięcie w dziedzinie NES
« Odpowiedź #5 dnia: 27.07.2010, 08:30:05 »
zarcik bardziej aniżeli cynizm. Jestem lamerem growy i nie umiem grać to co miałem tu wpisac sie pytam?

Pangia

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 148
  • Pang(i)a
    • Zobacz profil
Odp: Moje największe osiągnięcie w dziedzinie NES
« Odpowiedź #6 dnia: 27.07.2010, 11:27:08 »
Większość użytkowników powiedziałaby, żebyś się tu w ogóle nie wpisywał, ale przyznam, że twój żarcik mnie rozśmieszył :)
Dla mnie to chyba przejście Micro Machines tym grubasem Walterem (zawsze go lubiłem i to dlatego go zawsze wybierałem), może przejście Big Nose Freaks Out, zdobycie 400 punktów w koszykówce z Kunio Kunem w jednym meczu z bonusem punktowym i zdobycie 300 punktów bez bonusu punktowego.

MNK666

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 224
  • Konsolowy Pierdoła @(0_o)@
    • Zobacz profil
Odp: Moje największe osiągnięcie w dziedzinie NES
« Odpowiedź #7 dnia: 27.07.2010, 13:22:03 »
No dobra przyznam się. Wykorzystałem na 168 in 1 wszystki 99 żyć w Contra a to też jest nie lada wyczyn.

Mcin

  • Twój Moderator
  • Moderator Globalny
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 2922
    • Zobacz profil
Odp: Moje największe osiągnięcie w dziedzinie NES
« Odpowiedź #8 dnia: 28.07.2010, 15:20:59 »
Ninja Gaiden II jakiś czas temu... Co prawda z jednym sejwem, zrobiłem, bo szedłem spać i szkoda byłą wyłączać. dziś bym nie zaliczył ;)
A dziś mój wielki dzień, poległ NG I, ostatnio grałem, wiec do 5-2 poszło gładko. Pierwszy raz miałem problem z piątym bossem, dopiero po trzecim podejściu legł. Bossowie nie byli trudni, jak się zebrało na nich odpowiednią ilość energii, w zasadzie najwięcej krwi napsuł mi pierwszy. Gorzej było z poziomem. Rozkręciłem się dopiero, gdy znalazłem niezawodną metodę (z jej wykonaniem bywało gorzej) na pierwszą platformę z ptakami, poziom 2-2. Potem nauczyłem się robić bez zająknięcia druga i tego typa z Batarangiem, wokół którego małpy skaczą. OŁ JEA! ;) Z wielkich wyzwań czeka na mnie jeszcze Castlevania III i Holy Diver
@MaarioS: Co do Battletoads to się zgodzę, ale BT&DD było proste dosyć, przeszedłem grając okazyjnie od czasu do czasu, z każdym razem dochodząc ciut dalej ;) A co do Dragon's Lair... ja rozróżniam grę tragicznie skopaną od trudnej ;)

machbed

  • Moderator Globalny
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 2124
  • Jeżeli jest sprawa, kontakt na PW.
    • Zobacz profil
Odp: Moje największe osiągnięcie w dziedzinie NES
« Odpowiedź #9 dnia: 28.07.2010, 16:33:47 »
Skoro zaliczyłeś 1 i 2, to wypadałoby przejść i 3  :-\

Mcin

  • Twój Moderator
  • Moderator Globalny
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 2922
    • Zobacz profil
Odp: Moje największe osiągnięcie w dziedzinie NES
« Odpowiedź #10 dnia: 28.07.2010, 16:47:43 »
No niestety, trójki nie lubię ze względu na limitowane continue i cierpliwości mi nie starczy, prędzej zabiorę się za 2 bez sejwa ;)

machbed

  • Moderator Globalny
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 2124
  • Jeżeli jest sprawa, kontakt na PW.
    • Zobacz profil
Odp: Moje największe osiągnięcie w dziedzinie NES
« Odpowiedź #11 dnia: 28.07.2010, 17:08:21 »
W wersji famicomowej masz nieskończoną ilość kontynuacji.

Zelas12

  • Fan Famicoma i Castlevani!!
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 327
    • Zobacz profil
Odp: Moje największe osiągnięcie w dziedzinie NES
« Odpowiedź #12 dnia: 28.07.2010, 20:14:36 »
Może i ja coś wklepie :)
Przeszedłem Castlevanie jednym kredytem do planszy nr 41(jest 18),przeszedłem Bucky O,HAre (300000 pare punktów oraz 48 żyć na końcu),udało mi się przejść Batmana jednym kredytem oraz Ninje Gaiden 3.

MaarioS

  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 1508
  • Famicom, SNES & N64 fan
    • Zobacz profil
Odp: Moje największe osiągnięcie w dziedzinie NES
« Odpowiedź #13 dnia: 01.08.2010, 20:42:52 »
@Mcin: naprawdę gratuluję za przejście całego Ninja gaiden :) . Sam osobiście dużo w tą grę nie grałem, bo jej nienawidzę, ale widziałem na filmikach, jak to jest z ostatnim bossem w tej grze. Ile mniej więcej Ci zajęło czasu granie w tą grę, żeby wkońcu ukończyć ją całą??

A co do BT&DD, to przejdźcie dalsze levele w tej grze. Ja bym absolutnie tego nie powiedział, że one nie są trudne :P .

Mcin

  • Twój Moderator
  • Moderator Globalny
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 2922
    • Zobacz profil
Odp: Moje największe osiągnięcie w dziedzinie NES
« Odpowiedź #14 dnia: 01.08.2010, 21:01:16 »
Nie są łatwe, ale nie są jakieś "mega", wystarczy wcześniej zebrać zapas i można bez continue wszystko ;) A NG to przy tamtym podejściu 2,5 H, przy wcześniejszym 1,5 H żeby do 6-1 dojść, za pierwszym razem to kilka ładnych godzin sejwując co chwila (kiedy jeszcze byłem emulacyjnym nubkiem) i raz na jakiś czas kilka pierwszych poziomów dla relaksu... z 10 godzin co najmniej. A ostatni boss nie był trudny, jak się miało 95 energii i płomień ;)