Autor Wątek: Naprawa (odrestaurowywanie) cartów  (Przeczytany 76337 razy)

laserbeam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 95
  • Lej te Cole!
    • Zobacz profil
Naprawa (odrestaurowywanie) cartów
« dnia: 06.02.2010, 21:04:39 »
Witam. Chciałem zapytać bardziej doświadczonych: w jaki sposób odbywa się restauracja carta? Jakimi środkami czyścić i ewentualnie polerować? Na czym drukować labele i skąd je brać? Chciałbym (z nudów) doprowadzić wszystkie te carty które mam od AdamStara odnowić. Ale do stanu takiego jak w fabryce :)

machbed

  • Moderator Globalny
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 2124
  • Jeżeli jest sprawa, kontakt na PW.
    • Zobacz profil
Odp: Naprawa (odrestaurowywanie) cartów
« Odpowiedź #1 dnia: 06.02.2010, 21:11:38 »
A co chcesz wypucować? PCB czy obudowę?

Kis93

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 110
    • Zobacz profil
Odp: Naprawa (odrestaurowywanie) cartów
« Odpowiedź #2 dnia: 06.02.2010, 21:14:09 »
Dołączam się do tego pytania. I czym najlepiej czyścić obudowę?

machbed

  • Moderator Globalny
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 2124
  • Jeżeli jest sprawa, kontakt na PW.
    • Zobacz profil
Odp: Naprawa (odrestaurowywanie) cartów
« Odpowiedź #3 dnia: 06.02.2010, 21:20:29 »
Jeśli chodzi o przygotowanie obudowy do naklejenia nowego labela to wam to chwilkę zajmie. Więc tak:
Przygotowujemy jakiś słoik, bądź nalewamy do zlewu gorącą wodę 50 - 60 stopni celsjusza. Wyjmujemy PCB z obudowy i wrzucamy samą obudowę na jakieś kilka minut (najlepiej po kilka wrzucać) porem wyjąć i zedrzeć label, wyczyścić ładnie plastik z zanieczyszczeń i wysuszyć obudowę. Ale to nie koniec. Po labelku zostaje jeszcze klej - to cholerstwo jest ciężko zetrzeć. To tak bierzemy spirytus lub jakiś rozpuszczalnik (powoli parujący, bo dupa z roboty) szmatkę i kawałek czegoś twardego. Szmatkę dociskamy tym twardym i ścieramy ten klej już dowolną metodą aż zejdzie cały. I macie obudowę lśniącą jak nowa ;)

laserbeam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 95
  • Lej te Cole!
    • Zobacz profil
Odp: Naprawa (odrestaurowywanie) cartów
« Odpowiedź #4 dnia: 06.02.2010, 21:37:35 »
Do zdarcia labela już doszedłem. Z doświadczenia wiem że najlepsza na klej jest benzyna. Zawsze idę do skutera i spuszczam trochę żeby coś wyczyścić. Jeżeli nie chcesz tłustych śladów to trzeba się zaopatrzyć w benzynę do zapalniczek Zippo, czyli taką w puszkach 0.33 po 8zl jakoś. Po niej nie zostaje tłuszcz.

MaarioS

  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 1508
  • Famicom, SNES & N64 fan
    • Zobacz profil
Odp: Naprawa (odrestaurowywanie) cartów
« Odpowiedź #5 dnia: 06.02.2010, 23:24:57 »
Benzyna do zapalniczek jak najbardziej się nadaje, jakiejkolwiek firmy jest świetna ;) . Polecam, bo sam używam. Możesz czegokolwiek innego użyć, co ma %, płyn po goleniu również jest bardzo dobry, a na dodatek po takim czyszczeniu to cart bardzo ładnie pachnie ;) . TYLEŻE, jedna rada: NIE UŻYWAJ ZMYWACZA DO PAZNOKCI!!!!! Ma również %ty w sobie i klej można nim wyczyścić, ale niestety plastik zmatowieje, sam się na tym przekonałem...... Tak więc tej rzeczy wyjątkowo nie polecam i trzeba uważać.

Hamster

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 234
    • Zobacz profil
Odp: Naprawa (odrestaurowywanie) cartów
« Odpowiedź #6 dnia: 06.02.2010, 23:25:31 »
Z tym zdejmowaniem kleju i czyszczeniem trzeba trochę uważać. Bo ja raz (i więcej tego nie zrobię) wziąłem aceton to oprócz zanieczyszczeń, zaczął rozpuszczać plastik obudowy :D.

Do etykiet używam zwykłego papieru. Zdjęcia labeli szukam w googlach, wydruk na drukarce. Potem taśmy szerokie: obustronna na tył etykiety, na przód taśma przezroczysta. Dopiero potem wycinam nożykiem wzdłuż przyłożonej linijki.

laserbeam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 95
  • Lej te Cole!
    • Zobacz profil
Odp: Naprawa (odrestaurowywanie) cartów
« Odpowiedź #7 dnia: 06.02.2010, 23:35:25 »
Maarios, wiem o tym, bo jak byłem mały to "tuningowałem" resoraki malując je lakierem do paznokci. Potem jak się chciało inny to jeśli zmywaczem pojechało po szybce to matowiała. Hamster, a skąd kupujesz taśmę taką szeroką? Chodzi mi i o jednostronną i dwustronną tak żeby były na szerokość labela. Poczekam jeszcze na wypowiedź AdamStara, i zobaczymy czy umiem to wykonać. Jeśli tak to pochwalę się efektami oczywiście. I jeszcze pozostało pytanie: czym polerować ryski carta?

Hamster

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 234
    • Zobacz profil
Odp: Naprawa (odrestaurowywanie) cartów
« Odpowiedź #8 dnia: 07.02.2010, 16:36:17 »
Normalna zwykła szeroka taśma - 4,8cm lub 5cm. Za jednym pociągnięcie od lewej do prawej pokrywa całą etykietę. Dostępna w sklepach typu Nomi, Castorama, lub nawet na poczcie czy papierniczym. Ja np drukuje etykiety o wym. 90mm x 43mm.

laserbeam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 95
  • Lej te Cole!
    • Zobacz profil
Odp: Naprawa (odrestaurowywanie) cartów
« Odpowiedź #9 dnia: 07.02.2010, 16:40:49 »
Dobra, dzięki. Ryski najwyżej spoleruję pastą TEMPO do karoserii samochodowych. Z doświadczenia wiem co potrafi wypolerować ;) Dzisiaj wezmę się za szukanie etykiet na necie, a gdy przyjdą mi pieniądze za telefony to zakupię pastę i zaniosę drukarkę do naprawy.

EDIT:

Na poczekaniu zrobiłem sobie etykietkę na Ghostbusters 3. Co myślicie?

« Ostatnia zmiana: 07.02.2010, 17:28:22 wysłana przez laserbeam »

MaarioS

  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 1508
  • Famicom, SNES & N64 fan
    • Zobacz profil
Odp: Naprawa (odrestaurowywanie) cartów
« Odpowiedź #10 dnia: 07.02.2010, 18:05:41 »
Pierwszorzędnie to zadam: jest wogóle Ghostbusters 3 na Nes'a???? :D

laserbeam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 95
  • Lej te Cole!
    • Zobacz profil
Odp: Naprawa (odrestaurowywanie) cartów
« Odpowiedź #11 dnia: 07.02.2010, 18:38:26 »
Jest ;) Oryginalnie mój kart wyglądał tak:



Mcin: link do innego portalu o nesie zamieniłem na zdjątko z imageshacka.
« Ostatnia zmiana: 07.02.2010, 21:48:51 wysłana przez Mcin »

conscript

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6
    • Zobacz profil
Odp: Naprawa (odrestaurowywanie) cartów
« Odpowiedź #12 dnia: 07.02.2010, 21:41:12 »
Witam, ja osobiście do polerowania i usuwania rysek używam papier ścierny 800-1000 (do pracy na mokro) i jak już usunę ryski to stosuje pastę TEMPO(dobra do wszystkiego :D). Gwarantuje, że kart się będzie świecił jakby wyszedł prosto z fabryki:)
Tym papierkiem (bez namaczania) można także poczyścić styki karta, usuwa głownie brud lekko ścierając.

laserbeam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 95
  • Lej te Cole!
    • Zobacz profil
Odp: Naprawa (odrestaurowywanie) cartów
« Odpowiedź #13 dnia: 08.02.2010, 17:23:18 »
Hehe, z doświadczenia wiem że styki można też czyścić tą pastą. potem na sucho wytrzeć ręcznikami papierowymi i będzie dobrze. TEMPO usuwa cały tłuszcz z powierzchni czyszczonych. Dzięki wam wszystkim, W przeciągu miesiąca pochwalę się efektami mojej pracy. Przynajmniej tego carta z Ghostbusters 3 muszę doprowadzić do idealnego stanu.

Kruszon

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 50
  • ファミリーコンピュータ
    • Zobacz profil
Odp: Naprawa (odrestaurowywanie) cartów
« Odpowiedź #14 dnia: 08.02.2010, 18:00:52 »
ja kupiłem cuś takiego :

muszę odrestaurować ;)
niestety label jest pociągnięty taśmą bezbarwną, kart ma połamane zaczepy i jak widać ostro brudny, same układy też by sie przydało przeczyścić.