Pegasus Gry - forum Pegasusa i gier na Pegasusa

Inne => Kultura i sport => Wątek zaczęty przez: nox w 09.02.2011, 13:47:54

Tytuł: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: nox w 09.02.2011, 13:47:54
Ja osobiście wolę VHS. Oto 3 argumenty :
1) Bardzo kojarzy mi się z dawnym czasami.
2) Nie ma obawy o kasety tzn. mogę położyć nawet na podłodze  nie ma obawy, że się porysuje, jak w przypadku DVD.
3) Można nagrywać filmy z telewizji, a jeśli ktoś nie ma Cyfrowego nagrywania (czy jakoś tak), to ma problem z obejrzeniem kilka razy tego samego filmu .
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: skr0403 w 09.02.2011, 14:10:22
Ja głosuję na DVD.
Płytki się nie rysują jeśli się o nie dba i trzyma w pudełku. Taśma może się zniszczyć, nie raz za dawnych czasów wypożyczałem kasetę, która okazała się niemożliwa do odtworzenia.
Poza tym jakoś DVD a VHS jest nieporównywalna.
VHS zajmuje dużo więcej miejsca niż DVD w pudełku
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: mtek9 w 09.02.2011, 16:02:55
Ja zagłosowałem na VHS, ale chyba z sentymentu :) Bo jakość czasami jest naprawdę zła, ale za to dvd nie ma tej duszy :)
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: Mcin w 09.02.2011, 16:16:38
Ja mam odtwarzacz DVD z funkcją nagrywania i dyskiem (fakt, swoje kosztował) i możliwość nagrania na płytę filmu po uprzednim wycięciu reklam jest genialna :) Za to same płytki są tańsze od kaset, przy dobrym "dbaniu" nic się nie psują i jakby rzadziej tracą zawartość, jak się położy koło głośnika :) Jestem za DVD, choć nie powiem, Vidło też miało swjh klimat :)
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: nox w 09.02.2011, 16:21:09
Ja mam odtwarzacz DVD z funkcją nagrywania i dyskiem (fakt, swoje kosztował) i możliwość nagrania na płytę filmu po uprzednim wycięciu reklam jest genialna :) Za to same płytki są tańsze od kaset, przy dobrym "dbaniu" nic się nie psują i jakby rzadziej tracą zawartość, jak się położy koło głośnika :) Jestem za DVD, choć nie powiem, Vidło też miało swjh klimat :)
No nie wiem kaseta z filmem jest raczej tańsza od płyty z filmem.
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: ForbiddenEvil w 09.02.2011, 16:38:31
Mam ogromny sentyment do kaset VHS, mimo wszystko dziś stawiam na DVD... zmorą zawsze były dla mnie zniszczone lub słabej jakości taśmy które potrafiło "wciągnąć" do głowicy VCR.. Płyta DVD nawet po kilkusetnym obejrzeniu nie traci na jakości, pamiętam jak na obrazie z VHS pojawiały się przechodzące paski. O ile płyty winylowe nadal mają swój urok i są cenione jako nośnik, to niestety kasety już dawno zostało wyprzedzone przez nośniki ;)

Ja mam odtwarzacz DVD z funkcją nagrywania i dyskiem (fakt, swoje kosztował) i możliwość nagrania na płytę filmu po uprzednim wycięciu reklam jest genialna :) Za to same płytki są tańsze od kaset, przy dobrym "dbaniu" nic się nie psują i jakby rzadziej tracą zawartość, jak się położy koło głośnika :) Jestem za DVD, choć nie powiem, Vidło też miało swjh klimat :)
No nie wiem kaseta z filmem jest raczej tańsza od płyty z filmem.

Zobacz sobie na Allegro gdzie masz cały wysyp płyt DVD z filmami od 1 do 5zł... myślę że w wielu przypadkach DVD można kupić taniej niż VHS.
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: Mati w 09.02.2011, 16:39:48
Ja również zagłosowałem na vhs. Oldschoolowy klimat i bardzo dużo miałem z odtwarzaczem
tym doczynienia. Pamiętam za dzieciaka nagrywałem bardzo dużo ciekawych programów
naukowych, bajek, filmów a z mega zajawą Power rangers na Polsacie :D.
To były czasy. Odtwarzacza dvd nie mam i jakoś nie mam na to fazy. Gdybym miał zapotrzebowanie,
którego też już dziś nie mam, to raczej jednak kupiłbym sobie video ;]
Wszystko ma swoje plusy i minusy.
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: menthosh w 09.02.2011, 17:05:19
DVD z rozsądku, VHS z sentymentu :P
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: nox w 09.02.2011, 17:07:28
Pamiętam jak dziś, gdy w 1998r. mój brat przyjechał i podłączył, tego się nie zapomina. W następnym dniu zakupił "Sąsiadów" i od tej chwili jest to moja ulubiona kreskówka.
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: salviador w 09.02.2011, 18:10:10
jeśli chodzi o użyteczność formatu do zapisu filmów i danych (tak tak, na vhs też można było zapisywać pliki ;>) - zdecydowanie DVD. Jeśli chodzi o łatwość w nagrywaniu obrazu z dowolnego źródła video, np. z konsoli - wygrywa VHS. Wiem, że teraz jest TV cyfrowa z nagrywaniem na dysk, ale telewizji i tak nie oglądam wiec dla mnie to bez różnicy. Jednak małolaci, którzy teraz zaczynają przygode z TV będą z taką samą zajawką nagrywali na dekoder enki z dyskiem, jak my na vhs - róznica tylko w nośniku.
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: Hendan w 09.02.2011, 20:41:19
Ja tam postawiłem na VHS - do dzisiaj oglądam oraz zbieram filmy na taśmach i jest mi z tym naprawdę dobrze, czysty sentyment jak większość ludzi już napisało. Jeśli ktoś mnie zapyta z czym mi się kojarzą lata 90 to odpowiem bez namysłu, że z wypożyczalniami kaset VHS oraz z konsolą Pegasus bo to najbardziej zapadało mi w pamięci z moich szczeniackich lat ;) Jakby to powiedzieć.. gdy wkładam taśmę do magnetowidu przenoszę się jakby w czasie do tych lat 90, nostalgia; piękne uczucie..
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: MNK666 w 10.02.2011, 09:13:13
Magnetowid w obecnych czasach jest dobry jak sie chce odsiweżyć swoja kolekcje szwabskich pornusów, bo walory estetyczne przy oglądaniu jakiegos filmu są raczej mierne. Pozatym czy jakiekolwiek nowe produkcje wychodzą na VHS? Format DVD tez powoli odchodzi w sina dal na koszt BLU-RAY i ja osobiście nie mam nic przeciwko temu. A i germańskie trzepańce w HD to zupełnie inna para kaloszy.
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: Hendan w 10.02.2011, 17:40:22
Kto co woli, mi na przykład obraz na VHS nie przeszkadza a nawet dodaje klimatu i z chęcią takie filmy oglądam, zresztą jak się ma własne zadbane kasety a nie wyrobione taśmy z wypożyczalni to obraz jest jak brylant, nie jest może to jakość DVD ale obraz jest w sam raz. Na BLU-RAY'ach się nie znam i jakoś w ogóle nie czuje na to parcia. Czasy VHS już dawno przeminęły ale mimo wszystko dalej można kupić dobry Magnetowid oraz kasety i mieć radość z oglądania, wspominając fajne szczeniackie chwile - wszystko jest dla ludzi :)
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: Carnagge w 10.02.2011, 17:43:43
To jest dyskusja w stylu jaka lepsza jest rozdzielczosc 320x200, czy 640x480 ;) VHS to tylko jak ktos ma do tego sentyment, bo praktyczneog zastosowania w dzisiejszych czasach niestety juz nie ma. DVD tez juz raczej wypada z gry i niedlugo bedziecie wspominac jak VHS ;)
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: pajdus w 10.02.2011, 18:22:44
Stawiam na VHS,ponieważ przy oglądaniu starych filmów przypomina mi się dzieciństwo,na bazarze lub w sklepie fotograficznym są bardzo tanie i można kasetę połózyć wszędzie z gwarancją,że nie uszkodzi się.
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: Hendan w 10.02.2011, 18:24:19
Cytuj
bo praktyczneog zastosowania w dzisiejszych czasach niestety juz nie ma

Nie do końca załapałem.. a nagrywanie programu czy filmu na określoną godzinę kiedy nie ma Nas w domu nie jest zastosowaniem praktycznym? ja tam uważam, że jest i myślę, że w niektórych sytuacjach Magnetowid się przydaje, nawet dzisiaj..ale kto co woli itd itp ;)
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: Carnagge w 10.02.2011, 18:55:19
Dla mnie najglupszy Wasz argument to, ze DVD sie szybciej zniszczy niz kaseta. Zrobcie test - polozcie kasete na ziemi i stancie na niej i tak samo na DVD - co sie zniszczy? Zrzucccie kasete z wysokosci 2m i zrzuccie z takiej samej plyte dvd. W obu przypadkach dvd wyjdzie bez szwanku.

W wiekszosci przypadkow to wlasnie kaseta szybciej sie popsuje niz plyta. Jedyne, co moze sie zdarzyc nieszczesliwego plycie to jej porysowanie, ale tez prawda jest taka, ze trzeba ja dosc mocno porysowac, zeby przestala dzialac.
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: nox w 10.02.2011, 19:08:38
Dla mnie najglupszy Wasz argument to, ze DVD sie szybciej zniszczy niz kaseta. Zrobcie test - polozcie kasete na ziemi i stancie na niej i tak samo na DVD - co sie zniszczy? Zrzucccie kasete z wysokosci 2m i zrzuccie z takiej samej plyte dvd. W obu przypadkach dvd wyjdzie bez szwanku.

W wiekszosci przypadkow to wlasnie kaseta szybciej sie popsuje niz plyta. Jedyne, co moze sie zdarzyc nieszczesliwego plycie to jej porysowanie, ale tez prawda jest taka, ze trzeba ja dosc mocno porysowac, zeby przestala dzialac.
Tylko ile razy ktoś stanie na kasecie, albo zrzuci z okna. A o ryski nie trudno...
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: Mcin w 10.02.2011, 20:31:33
Bo jeśli pominąć sprawy techniczne, to z punktu widzenia użytkownika Blurej to takie pojemniejsze De Fau DE.
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: MaarioS w 10.02.2011, 23:32:31
A to co?? DVD to już jest nieśmiertelne bydle, które może się tylko zarysować?? Przecież płyta równie dobrze może rozwarstwić się, trochę pęknąć a jeżeli doszło już do pęknięcia chociaż minimalnego od środka płyty, no to ona już jest do wywalenia, do niczego już się nie nadaje. Równie dobrze płyta też może spaść i np. kawałek krawędzi może się nawet trochę rozwarstwić i płyta już nie działa (wiem, no bo niestety sam tak miałem, nie wiem jakim cudem  :F ). Kasety jak się popsują to już raczej nie na całkowity "amen" no i zawsze idzie jakoś przewinąć uszkodzony kawałek taśmy, posklejać plastik albo coś podobnego, a z płytami, które są zrobione na ścisk raczej nie ma większej szansy ratunku.

Ogólnie trochę dziwi mnie sens tego tematu, "DVD vs VHS". Jaki jest sens porównywać Pudziana do królika Bugsa?? Jeszcze tutaj chyba nikt nie zwrócił uwagi na to, że kaset VHS już nie produkują, nie wydają na to nowych filmów, ta technologia już staje się zabytkiem a DVD no..... niekoniecznie :P
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: Przemek_07 w 11.02.2011, 07:45:20
Wybrałem VHS z sentymentu. Dziś gdy biorę jakiś film na DVD i wkładam płytę do odtwarzacza to nie czuję takiej magii jaka towarzyszyła wkładaniu kasety do magnetowidu gdy byłem małym srajtkiem. Pamiętam jakim luksusem było kiedyś posiadanie magnetowidu, a jak ktoś miał jeszcze odtwarzacz z funkcją nagrywania to już wogóle był "bamber" na osiedlu  :P Doskonale pamiętam dzień, w którym mój tata kupił magnetowid. Rok 1997 - pierwsza klasa podstawówki. Japoński FUNAI. Nie chcę was skłamać ale kosztował coś koło 800zł. Pudło chyba jeszcze jest w piwnicy i cena się też zachowała - muszę to kiedyś z ciekawości sprawdzić. Dziś za tę cenę kupi się dobry odtwarzacz BLU-RAY  :D Oczywiście mój VCR miał funkcję nagrywania - jakżeby inaczej. Na moim osiedlu były dwie wypożyczalnie kaset. Powrót Batmana wypożyczałem tyle razy, że jak przychodziłem po raz kolejny to babka już wiedziała co mi podać  ;D W końcu kupiłem ten film na własność i mam go do tej pory. Znam go na pamięć. Pamiętam też inną wypożyczalnię gdzie były same zajechane kasety. Tata wypożyczył kiedyś Żółwie Ninja III (oczywiście był to mój wybór) lecz filmu nie dało się oglądać gdyż na ekranie skakały tylko pasy. Ojciec poszedł wymienił film na coś innego lecz i ten film również był zjechany :-\ A ile czasu zajęło mi rozkminienie tego jak się nagrywa filmy na kasety to Bóg jeden wie :P Ten magnetowid mam do dzisiaj - był już kilka razy naprawiany lecz nadal jest sprawny. Czasami sobie coś na nim puszczę np. komunię lub przedstawienie na zakończenie przedszkola - to dopiero były jaja. Ponadto dodam że wcale mi się lepiej nie ogląda filmów w HD. Mam kolekcję zremasterowanych cyfrowo Bondów na DVD i ten czysty, ostry jak brzytwa i pozbawiony szumów obraz mnie trochę drażni. Mówcie co chcecie ale takie oglądanie nie daje takiego klimatu jak kiedyś. Powtórzę się ale kasety VHS mają w sobie to coś. Mają duszę - każda taka kaseta ma swoją historię. Tego specyficznego przesiąkniętej papierosami wypożyczalni zapachu nie da ci żadna płyta DVD.
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: YAHHA w 11.02.2011, 18:14:12
Hmm.. to i ja sie dołoże, wybrałem VHS z sentymentu mam ponad 200 takich pudełeczek w domu i żadnej już nie oddam, płyt też sporo. I powiem tak wali mnie co się szybciej i jak niszczy, to subiektywna sprawa każdego jak dba tak ma :) fakt kasety a raczej ich taśma z wiekiem się utlenia di vi diki może rozwarstwia i co z tego. Dla każdego myślę że liczy się to jakie ma wspomnienia z danym systemem VHS to lata 90 te to czasy gdy na wszystko sie czekało, pragneło cieżko było to dorwać. To czasy wymiany kaset na bazarkach, nalotów na giełdach konspiracji bo towar jeszcze ciepły :), czy poszukiwania filmu w sklepach i za to VHS jest u mnie numer 1. Dvd to rzecz codzienego użytku traktuje ja jak nosnik danych nic po za tym(hendan ja nagrywam na nim jak na VHS ustawiam timer i go go go). Obraz oraz pojemnosc szybkośc i jakość może i mają znaczenie ale klimatu VHS niestety nie. Czasem lubie zobaczyć coś na VHS i nie narzekam na szumy na przytłumiony głos :). Mówcie co chcecie bo ja stary już jestem zbieram vhs carty i inne duperele co dzisiejszy małolat "nie generalizuje nie każdy" nawet do reki by nie wział dla mnie to kawał wspomnień powrót do świata kiedy to nie zapier..... się za "aż tak" kasa miało się czas dla znajomych, i ten kraj nie był taki aż dziki jak dziś.

Pozdrawiam
 8)
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: Vladzimierz w 08.05.2011, 15:47:43
Oczywiście VHS, mi się kojarzy z dzieciństwem, nagrywanymi na nie bajkami (bajkami - nie kwadratowymi łbami). Siedziało się godzinami przy maleńkim telewizorze i magnetowidzie DAEWOO po tym drugim została już tylko instrukcja :( - został wywalony parę miesięcy temu bo tylko zawadzał schowany od paru lat - okazało się że się zepsuł a nie opłacało się go reperować. A obecnie mam kombajn DVD+Magnetowid (u rodziców w pokoju) a u siebie magnetowid ELTA do podłączania pegasusa :P.    
Tytuł: Odp: VHS vs DVD
Wiadomość wysłana przez: Ceglas w 08.05.2011, 16:01:32
Tak Vladzimierz, u mnie te same wspomnienia. Stos kaset i godziny spędzone przy nagrywaniu filmów. Mam wszystkie części "Rocky'ego", "Rambo", "Aliena" itp. Teraz to już niestety przeżytek. Magnetowid Panasonica popsuty, leży w łóżku i naprawiać go też się nie opłaca. Pamiętam jak kiedyś mieliśmy innego od Toshiby, tamten to się psuł co chwila i dawaj do naprawy :)

Jeszcze tutaj chyba nikt nie zwrócił uwagi na to, że kaset VHS już nie produkują, nie wydają na to nowych filmów, ta technologia już staje się zabytkiem a DVD no..... niekoniecznie :P

Czyżby?
http://technowinki.onet.pl/wiadomosci/serwisy-filmowe-zabijaja-plyty-dvd,1,4263787,artykul.html