Autor Wątek: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P  (Przeczytany 349745 razy)

ForbiddenEvil

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 139
  • Suck my Jamma
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1065 dnia: 14.11.2011, 11:05:09 »
Nie znoszę tych nowych gier, zasiądziesz do nich i po tygodniu już je przechodzisz. Jak długo grałeś w tego Uncharted 3 ?
Ja obecnie gram w Madworld i w wolnej chwili Contrę Hard Corps, Contrę ukończyłem już z 3 różnymi zakończeniami, zostały mi jeszcze kolejne 3 ;)

Doolo

  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 356
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1066 dnia: 14.11.2011, 14:58:44 »
Jak długo grałeś w tego Uncharted 3 ?

Dokładnie to 11 godz. i 4 minuty rozłożone na 2 dni :P

OldSchool222

  • NIECH SIĘ INNI WSTYDZĄ!!!
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 280
  • Pegasus Forever :]
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1067 dnia: 14.11.2011, 16:10:28 »
Wczoraj ostro wzięłem się za granie w gry na pega :D
przeszedłem 2 świetne tytuły:

1. Jackie Chan's Action Kung Fu
co tu dużo mówić świetna giera :P pewnie jeszcze nie raz przejde , bo naprawde warto ;)



2. Wai Wai World 2 - SOS!! Paseri Jou
Świetna gra... najbardziej spodobał mi się świat 4 , ostatni i ten z ala Zippy Race (nie pamiętam numerku) ;D Jak ktoś grał to wie dlaczego :PPP




BratPunk

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 106
  • Veni Vidi Vino
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1068 dnia: 17.11.2011, 10:49:08 »
@up ... powiesić wroga z uśmiechem na twarzy. Niezły gore.


Po 147 godzinach, 20 minutach i 14s, ukończyłem w końcu Fallout 3 wraz z dodatkami.
Wow, nieźle się nasiedziałem. Pewnie dlatego, że lubię gry w których można eksplorować teren, a na razie żadna gra nie dała mi w tej dziedzinie tyle satysfakcji co F3 :D
Kto nie grał to niech spróbuje. Bardzo wciąga i przyjemnie się gra. :)


Będę wracał wkrótce do mini-recenzji CDA niebawem. Na razie jednak nieco nowsze numery, bo zagubiła mi się końcówka do zasilacza uniwersalnego do starego lapka.
« Ostatnia zmiana: 17.11.2011, 14:46:22 wysłana przez BratPunk »

Chatek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 97
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1069 dnia: 17.11.2011, 15:56:34 »
F3 niestety robi się później bardzo łatwy i nudzący - jak dla mnie ;)

Doolo

  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 356
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1070 dnia: 17.11.2011, 18:33:32 »
Dziś trochę pograłem Richterem w Castelvanię SotN. Z jednej strony trudniej bo Richter jest bardzo delikatny i byle co zabiera mu mnóstwo życia, z drugiej łatwiej bo sam strasznie mocno bije i wszystko szybko pada, a do tego ma fajne ofensywne ciosy. Tu pytanie do Seby: Czy Richterem przechodzi się również obydwa zamki czy tylko jeden?

Poza tym odkurzyłem parę gierek na PS3 żeby zrobić co prostsze "trofea".

nox

  • FrankAndStein
  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 167
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1071 dnia: 17.11.2011, 18:56:18 »
Ściągnąłem dziś sobie demo Far Cry i muszę powiedzieć, że choć krótkie to wciągające. :)

SebaSan1981

  • Astromaniac
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 561
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1072 dnia: 17.11.2011, 20:00:03 »
Tu pytanie do Seby: Czy Richterem przechodzi się również obydwa zamki czy tylko jeden?

Ryśkiem przechodzi się oba zamki: Normal Castle i Reverse także. Tyle że Richterem nie dostaniesz się do niektórych lokacji np tych korytarzy z kolcami i lokacji za nimi. To oznacza że gry nie da się ukończyć na więcej niż 160% z kawałkiem. Poza tym Richter nie może zbierać itemków by ich używać a także nie leveluje na wyższe poziomy. Zbiera jedynie serduszka oraz potiony przywracające energię. Mimo to przechodzenie nim gry jest bardzo ekscytujące bo ze względu na siłę i małą ilość energii jakie posiada gra jest czasem ułatwiona a czasem ekstremalnie trudna.

Doolo

  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 356
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1073 dnia: 18.11.2011, 19:00:09 »
Ryśkiem przechodzi się oba zamki: Normal Castle i Reverse także.

Dzięki ;-)

Trochę próbowałem dziś znów Richterem ale nie na upartego.

Co ważniejsze zacząłem dziś grać w The Legend of Zelda - Wind Waker. Oczywiście fantastyczna przygoda jak na Zeldę przystało ALE i niesamowicie wkur***ca jak na Zeldę przystało. Bez kitu kamera jest tak zwalona, że coś co powinno mi zająć z pół minuty zajęło mi minut 15 !! Potem zabłądziłem oczywiście w pierwszym "dangeonie", który z założenia miał mnie tylko zapoznać z mechaniką gry ale ja często się gubię w nieliniowych grach. Tak czy siak mam nadzieję, że to będzie pierwsza Zelda, która w końcu ukończę.

SebaSan1981

  • Astromaniac
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 561
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1074 dnia: 19.11.2011, 08:56:07 »
Po zakupie Wrestlemanii the Arcade Game na snesa katuję ją w wolnym czasie. Próbuję się z nią uporać na poziomie VeryHard (na Easy przeszedłem podczas pierwszego sprawdzania czy działa) i myślę że niedługo mi się to uda. W końcu gram w jej pecetową wersję już jakieś 14 lat ;)



Jak dla mnie to mordobicie jest nawet lepsze od osławionego Mortal Kombat. Zwłaszcza WMania w wersji na PSX'a lub PC (wersja Snes jest pozbawiona dwóch wrestlerów i niektórych bajerów graficznych)...

henek155

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 155
  • The Dragon
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1075 dnia: 24.11.2011, 18:07:31 »
Udało mi się dzisiaj przejść spidermana w dzieciństwie dochodziłem do 3 bazy i się zapętlała bo bazarówke miałem bosa 3 nie dało się zabić.Dzisiaj ukończyłem cała grę z tylko jednym życiem.Nie jest zbytnio trudna trzeba tylko się troszkę wprawić.
Fota poniżej w załaczniku.

p.s Prosiłbym o pomoc kogoś kto wie jak wstawić fote w treść posta a nie w załączniku żeby mi pojaśnił jak to się robi.

MaarioS

  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 1508
  • Famicom, SNES & N64 fan
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1076 dnia: 24.11.2011, 22:03:15 »
Udało mi się dzisiaj przejść spidermana w dzieciństwie dochodziłem do 3 bazy i się zapętlała bo bazarówke miałem bosa 3 nie dało się zabić.Dzisiaj ukończyłem cała grę z tylko jednym życiem.Nie jest zbytnio trudna trzeba tylko się troszkę wprawić.
Fota poniżej w załaczniku.

p.s Prosiłbym o pomoc kogoś kto wie jak wstawić fote w treść posta a nie w załączniku żeby mi pojaśnił jak to się robi.

Wow, wielkie graty chłopie w wytrwałości w przechodzeniu takiego ostrego crapa.

Po prostu wrzuć na www.imageshack.us i wklej link, podstawowa internetowa zasada wrzucania zdjęć :P .

Mcin

  • Twój Moderator
  • Moderator Globalny
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 2922
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1077 dnia: 24.11.2011, 22:06:50 »
Dziś Soul Reaver 2 i Dragon Spirit: The New Legend. Udane łowy :)

Doolo

  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 356
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1078 dnia: 24.11.2011, 22:28:30 »
Dziś Soul Reaver 2 i Dragon Spirit: The New Legend. Udane łowy :)

Ciebie też rozczarował totalny brak bossów w Soul Reaver 2? Czy tylko ja mam takie wymogi? :P

Mcin

  • Twój Moderator
  • Moderator Globalny
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 2922
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1079 dnia: 24.11.2011, 23:05:40 »
Ogólnie seria kuleje pod tym względem :) Tym niemniej fabularnie trzymał poziom reszty, a nawet ze względu na wyjaśnienie pewnych wątków wymagających filozoficznego rozumienia rzeczywistości to chyba nawet wybija się na przód. No i ciut za krótkie i parę innych drobiazgów, ale trzon jest rewelacyjny!