Szukam gry z dzieciństwa.
Była to gra przygodowa. Poruszało się chłopcem po dżungli, przychodziło przez przeszkody, pokonywało po drodze rywali. Pamiętam, że można było zbierać jaja i chyba banany. Od razu dodam, że nie jest to księga dżungli, chociaż wydaje mi się, że była bardzo podobna.