Autor Wątek: Nieznana do tej pory moc Pegasusa  (Przeczytany 417 razy)

Lucas_Mountain

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 56
    • Zobacz profil
Nieznana do tej pory moc Pegasusa
« dnia: 30.09.2023, 18:18:47 »
Mam kartridż z tytułem Barbie, którego bordowy plastik ma wtopiony jakiś rodzaj brokatu - tak naprawdę to s'hack'owany Mystery Quest którego nawet tytułowy ekran wita, że to niby Barbie.
Pamiętam ostatni jakiś rzut na Polski rynek placów/targów swego rodzaju kartridży z maksymalnie odświeżonymi okładkami, które sprawiały wrażenie jakby wykorzystywały ukrytą do tej pory kartę graficzną schowaną w Pegasusie (nieraz jeszcze z sygnaturą, że NEW-GAME-2000).
Okładki drukowane w jakiejś nowej technologi, a na kartridżu gra z 1986 - szybko dało się zweryfikować, że to podpucha - ale cały czas miałem nadzieje, że z czasem będą coraz to lepsze gry na Pegasusa - wystarczy tylko poczekać :D
"Gry się przecież rozwijają" więc parę takich kartridży z nowymi okładkami chyba pamiętam nabyłem z nadzieją.
Pamiętam, że poziom trudności gier pozwalał mi na cieszenie się odkrywaniem ich plansz zwykle do maks level 1-3, więc grałem na pamięć, dlatego za każdym razem przechodziło się trochę dalej.
Dzisiaj na konsoli z Chin korzystam z SAVE możliwego w dowolnym momencie.
Raczej nic nowego nie wyjdzie w najbliższym czasie na NES.
« Ostatnia zmiana: 04.11.2023, 13:40:02 wysłana przez Lucas_Mountain »

Lucas_Mountain

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 56
    • Zobacz profil
Odp: Nieznana do tej pory moc Pegasusa
« Odpowiedź #1 dnia: 25.11.2023, 05:49:07 »
Pamiętam jak ktoś pytał się kogoś:
 "Czy masz jakąś konsole w domu?"
to mając Pegasusa odpowiadało się, że:
"Nie, mam tylko Pegasusa" :D