(Odnośnie posta o 3 wyżej…):
Pegasus z PLOMBĄ (cytując sprzedawcę). Ale że z zerwaną, to ani słowem nie wspomną
Patrząc na fotkę, na której jest ta plomba to ja osobiście stwierdzam, że konsola nie była otwierana. Plomba jest popękana ale nieprzerwana.
Ja nadal uważam, że tak wygląda plomba, którą ktoś rozerwał siłowo, otwierając konsolę i ciągnąc nalepkę jednocześnie w dwie strony. Nie widzę szans na zniszczenie plomby z takim efektem bez rozkręcania urządzenia. Nawet jakby giąć konsolę na wszystkie strony, to plomba się raczej nie rozerwie. Takie jest jej zadanie. A gdyby przeciągnąć paznokciem/śrubokrętem/nożykiem wzdłuż szczeliny, to uszkodzenie plomby byłoby bardziej równe.
Skoro jednak sądzisz, że się mylę, to pewnie masz rację.