Gra opowiadała o jakimś bohaterze, który chodził i walczył z przeciwnikami. Były różne mapy, na jednej biegło się i widać było wybuchający wulkan, były jaskinie, jakieś pszczoły itd, ale chyba najbardziej charakterystyczną cechą było to że jak się spadło do dziury to tam było piekło i siedział wielki diabeł.