Little Nemo- The Dream Master

[Maxwell]

Bardzo fajna gra (moim zdaniem), jej akcja toczy się w krainie snów. Ogólnie bardzo mi sie ta gra podoba. A co Wy o niej myslicie?

[gararz]

Sprawdziłem grę po przeczytaniu tego tematu i muszę przyznać, że rzeczywiście jest ciekawy. Fajna fabuła i dobry motyw z przejmowaniem różnych stworków. Jak dla mnie mogłaby mieć mroczniejszy i bardziej schizowy klimat, ale i tak jest ok

[Maxwell]

Sprawdziłem grę po przeczytaniu tego tematu i muszę przyznać, że rzeczywiście jest ciekawy.

Czy to znaczy, że do tej pory nie miałeś żadnej styczności z tą grą?

[gararz]

Nie nie widziałem jej na oczy, ale od w końcu forum jest od tego żeby poszerzać swoją wiedzę o pegasusie

[Mcin]

mnie odrzuciło toporne sterowanie w wypadku kontrolowania niektórych stworków. do tego gra raczej dla młodszego rodzeństwa niż dla mnie. nie załapała się nawet na listę gier którym dam n-tą szansę.

[Buu]

mnie odrzuciło toporne sterowanie w wypadku kontrolowania niektórych stworków.

O to chyba chodziło twórcom gry że każde ze stworzeń miało inną charakterystykę. Jaszczurka była szybka i umiała wchodzić w ciasne szczeliny, kret i krab choć powolne jako jedyne umiały zagrzebywać się w piasku. Pszczółka potrafiła latać i strzelac żądłami a goryl był wytrzymały i umiał boksować pięściami.

Ogólnie gra jest dość trudna, zwłaszcza ostatni etap gdzie do pokonania jest aż trzech bossów. Mimo to ma urok i niesamowity klimat.

[Mati]

Ja tą grę poznałem na emulatorze, ale nie grałem tak dobrze, ale wygląda fajnie. Może kiedyś po gram dłużej. Japońska wersja tej gry nazywa się Nemo pajama hero.

[Pegasus Master 2]

hmmm
ten motyw z snem obecnym w całej grze jest dość ciekawy,

muszę zebrać się i przejść całą grę(póki co nie udało mi się to...)

[Vanessa]

Śliczna gra w bajkowym klimacie. Pamietam że na początku miałam problemy z przejściem pierwszych poziomów i nie moglam przejść etapu z lokomotywą. To było dla mnie zdecydowanie za trudne ale może kiedyś na emulatorze spróbuję dalej w grze dojść.

[Felek1991]

gra świetna spędzałem przed nią mnóstwo czasu za dzieciaka i nie raz mi sie ja udało pokonać nawet teraz raz na jakiś czas do niej wracam
peace

[SebaSan1981]

Bardzo dobra gra do której mam wielki sentyment. Mało na ośmiobitowcu jest tak ciekawych i klimatycznych gier. Pomysł z ujarzmianiem zwierzatek i przejmowanie nad nimi kontroli był po prostu rewelacyjny!! Poza tym piękne krainy z któych najbardziej podobała mi się ta podwodna z oceanem.

Little Nemo to nie jest najłatwiejsza gra, w wielu miejscach bardzo łatwo stracić życie, ale gra ma w sobie to coś co sprawia że chce się w nia grać i grać. Majstersztyk!!

[aileen]

Gra po prostu świetna. Jak byłam mała to odkryłam jako pierwsza w rodzinie, że z różdżki można strzelać. Tak oto znalazł się sposób na tę głupią płaszczkę i ostatniego bossa, do którego do dziś nie mam cierpliwości... Ale grę wypróbowałam i polecam.

[SebaSan1981]

Z tą różdżką...wstyd przyznać ale że można nią strzelać odkryłem po ubiciu pingwina i płaszczki. Tak tak, płaszczkę jakimś cudem pokonałem bez strzelania promieniem. Było to strasznie dawno temu (ok 1997 roku). Gra sprawiła mi mnóstwo klopotu i przejść udało mi się dopiero rok temu na emulatorze. Na konsoli docierałem do ostatniego etapu (tego za pingwinem) i zawsze ginąłem w tej jaskinii w któej usypiało się pszczółkę i jaszczurkę(screen poniżej):



Zawsze traciłem większość energii na tych "zgniatarkach" po lewej, po ich przejściu nie wystarczało mi energii do przejścia pierwszych płomieni u góry (tam dalej była energia ale nie mogłem tam dojść z powodu zgonu bohatera).

[arek_ares]

Super gra. Przypomina mi dzieciństwo. Oczywiście za dzieciaka jej nie przeszedłem, utknąłem na lokomotywie - niestety nie starczało mi żyć, żeby dojść do końca Jak z pół roku temu zacząłem w nią grać na emulatorze (w dzieciństwie tego carta pożyczyłem od sąsiada), odrodziły się wspomnienia. A z różdżką, to też śmieszna historia Też nie wiedziałem, że z niej można strzelać. Odkryłem to przypadkiem, gdy stwierdziłem: "Niemożliwe, żeby tak długo tłuc bossa (pingwin), musi być jakiś inny sposób." ;] Grę polecam. Może Mcin dobrze zauważył, że jest ona skierowana do mniejszych graczy, ale chyba o to chodzi z pegazusem, żebyśmy cofnęli się do dziecinnych chwil, co nie? Pozdrawiam

[Rocketerboy]

Gra swietna, ciekawy pomysl, jedna z lepszych w jakie gralem na pegazie. Nigdy jej calej nie przeszedlem ale bylem bodajze na czwartym lub piatym levelu gdzie sie po dacha skakalo (za levelem gdzie sie po domu chodzilo i bylo tam mozna mysz nakarmic ) Nie pamietam juz za dobrze, kope lat minelo ; )