Jeżeli o mnie chodzi, to jedną. Pierwszy IQ-502 został popsuty nie z mojej winy. Po naprawie (a raczej wymianie starej wersji na rev. 3, bo sprzedawca z tego co mi mówił, miał problemy ze zdobyciem podzespołów) odżył, ale na trochę. Rok temu kupiłem kolejnego, i tak sobie egzystuje, oby jak najdłużej. Aha, mam jeszcze klona klawiaturę, który działa, lecz mam niesprawne pady.