Ten zasilacz jest dobry, nie powinien usmażyć stabilizatora, ponieważ na poprawną polaryzację. Należałoby dokonać pomiaru napięcia na wyjściu stabilizatora, wtedy wszystko byłoby jasne. Ale jeśli realnie byłby on uszkodzony to zwyczajnie w świecie można można narazić pozostałe układy scalone na uszkodzenie, zważając na to czy one są w ogóle sprawne. Tylko kto ci się będzie z tym bawił? Sam nie umiesz, więc wypadałoby, żebyś to dał jakiemuś obeznanemu w temacie. Ale mimo wszystko ten czarny kondensator po lewej i stabilizator po prawej (przykręcony do radiatora) można wymienić bez zabawy w pomiary, bo te elementy będą razem kosztować maksymalnie 3zł. Stabilizator należy zalutować w odpowiedniej pozycji, żeby wyjście było na wyjściu a wejście na wejściu, nie odwrotnie. Kondensator wymienić na taki o parametrach 16V 1000uF, kondensatory po tylu latach zwyczajnie tracą swoją pojemność przez wyschnięcie. Powodzenia i zdaj relację z efektów gdy już coś zrobisz. W razie dalszych pytań możesz pisać.