Wczoraj jakimś dziwnym cudem udało się włączyć (naszła mnie taka myśl "no może teraz się uda") Pochuchałem, wcisnąłem porządnie kostkę, zacisnąłem kciuki, walnąłem w pegasusa pięścią
(żart) i... działa! Wszystko gra i tańczy i nie mam już żadnych problemów z tą kostką. Więc myślę że konsola Victor-100 za 35zł (wykonana 100 razy lepiej i solidniej niż tzw. Terminatory) może być alternatywą dla oryginalnego pegasusa - dla tych którzy nie grzeszą gotówką - wiedziałem, że ostatni normalny sklep (nie żaden stragan) w Kaliszu z rzeczami do pegasusa i mój wieloletni znajomy sprzedawca nie zawiodą mnie w tej sprawie. Myślę że temat można zamknąć a moją kostkę należy po prostu konkretnie docisnąć do styków.
