jaką konsole polecacie ?

[Oski123]

Sorki temu kto zaczął temat  ale mam to samo pytanie tylko chodzi mi o te bazarowe bo w moim mieście to tylko takie a z allegro jakoś im nie wierze.

[Evil18]

ja wiem bazara? to nie polecam praktycznie żadnego: badziewny plastik, może nieczytać lepszych gier itd.  jeśli chcesz grać to najlepiej kupić Pegasusa IQ-502 lub MT-DX 777 drogie ale warte swojej ceny. Ale jeśli twoja miłość do gier będzie tylko chwilowa to najlepiej brać jakiegoś bsa, o funstationach zapomnij jeszcze większy szajs

[OldSchool222]

weź se odrazu palnij Famicoma AV

[SebaSan1981]

Moim zdaniem najlepszy i bezkonkurencyjny jest oryginalny NES. Nie jakieś tam podróbki w stylu Famicomów, Pegasusów, Terminatorów. NES przewyższa je wszystkie razem wzięte jakością wykonania, bezawaryjnością i stylistyką.

[machbed]

Famicomowi AV NES może co najwyżej dupę wylizać pod względem technicznym.

[MaarioS]

Nie jakieś tam podróbki w stylu Famicomów

Wow, a to ciekawe. Jak widać dowiedziałem się dzisiaj od Ciebie, że japoński Famicom jest podróbką. Oh shit... :F

machbed: Seba urządził kolejną prowokację, teraz tylko czeka aż polecą na niego gromy. Tak więc proszę o zaprzestanie komentowania jego wypowiedzi na TEJ wiadomości.

[BillyLee]

Pegasus, którego miałem najdłużej i się nigdy nie psół to IQ-502. Chrzestna mi go dała przed czym miał on już wiele lat. Nigdy na niego nienarzekałem, pady też cały czas trzymały, nie to co te podróbki, że się przyciski łamią. Miałem go wiele lat aż w końcu sprzedałem kumplowi gdy miałem PSa.

[Andreas]

Ja mogę polecić Ci konsolę "PolyStation"

Miałem w życiu ze 5/6 pegasusów i ten był najlepszy.

Kupiłem go jakieś 8 lat temu i działa do dziś (u kogoś innego, bo sprzedałem ale działa

[Vash]

To musiałeś mieć same syfskie konsole, że polecasz taki szmelc. Stanowczo odradzam zakup tego typu śmieci. Sorry, ale nie masz za dużego pojęcia w temacie i nie miałeś pewnie styczności z porządnymi klonami.

[Roben]

Nie jakieś tam podróbki w stylu Famicomów

Wow, a to ciekawe. Jak widać dowiedziałem się dzisiaj od Ciebie, że japoński Famicom jest podróbką. Oh shit... :F

Ojeju, Sebie chodziło o to, że są konsole łudząco przypominające do Famicoma.
I co do Tematu, tak jak Seba, NES jest Super konsolą, sam gram na nim w Kirby'iego a jakość obrazu bije gówniane konsole bazarowo-allegrowe

[ForbiddenEvil]

Trzeba przyznać, że NES ma bardzo solidną konstrukcję, po rozkręceniu nie odnosi się wrażenia, że zaraz rozsypie nam się w rękach. Fajna sprawa to możliwość odpalania gier PAL i NTSC, muszę przyznać że sporo gier NTSC odpala bez problemu, bez zwolnień i kłopotów z grafiką czy dźwiękiem. Sam design również jest świetny, taki wielki klocek, a do tego ta zapadająca się szufladka na carty - urzekła mnie od pierwszego momentu styczności z nią <3
Kolejna kwestia to sam wygląd cartridgy, który jest chyba najciekawszy ze wszystkich cartów od Nintendo.

[Vash]

Nie zgodziłbym się :p Te carty nesowe są brzydkie jak nie wiem. Famicomowe są 100 razy ładniejsze:) Poza tym te gry nesowe zajmują strasznie dużo miejsca, a famicomowe/pegasusowe można mieć w większych ilościach:) Kto co lubi...

[ForbiddenEvil]

Carty rzeczywiście są duże, ale bardziej mnie drażni przechowywanie cartów od Pegasusa ze względu na brak etykiet u góry... Niby można mieć gry w większych ilościach, ale co najgorsze, łatwo można przemienić płyty PCB, kupujesz jakiś zestaw, gdzie są fajne gierki, a tam jakieś śmieci, zamiast porządnych gier. Za porządne carty na Pegaza trzeba zapłacić tyle co za NES'owe, czasami nawet więcej :|

[Przemek_07]

A mi się kompletnie nie podoba wygląd NES-a. Ten kształt i stylistyka wielkiego pudła mnie odpychają. Do tego paskudne pady z obleśnymi czerwonymi guzikami. Carty wielkie jak kromka chleba - po co? Przecież płytka zajmuje mniej niż połowę tej powierzchni w środku. Fajny ten pomysł z klapką ale poza tym ta konsola mnie odrzuca. Dlaczego Nintendo zmieniło architekturę Famicoma na inne rynki? To samo tyczy się z resztą SNES-a. Ten amerykański również jest paskudniejszy od europejskiej wersji. Nie wiem czy ci amerykańce tak lubują się w brzydocie czy jak.

[OldSchool222]

A mi się kompletnie nie podoba wygląd NES-a. Ten kształt i stylistyka wielkiego pudła mnie odpychają. Do tego paskudne pady z obleśnymi czerwonymi guzikami. Carty wielkie jak kromka chleba - po co? Przecież płytka zajmuje mniej niż połowę tej powierzchni w środku. Fajny ten pomysł z klapką ale poza tym ta konsola mnie odrzuca. Dlaczego Nintendo zmieniło architekturę Famicoma na inne rynki? To samo tyczy się z resztą SNES-a. Ten amerykański również jest paskudniejszy od europejskiej wersji. Nie wiem czy ci amerykańce tak lubują się w brzydocie czy jak.

bo im zależy na jakości a nie wyglądzie