W Przemyślu aktualnie cartridge można znaleźć pod wiatą targową na ul. Sportowej. Ale to same badziewia. Sprzedaje je jakiś rumun obok zegarków. Ostatnio jak przeglądałem to były: kilka sztuk Jungle Book, Home Alone, jakieś badziewne składanki 9999 in 1. Za jednego liczy sobie 15zł
. Natomiast na ukraińskim bazarze przy Wilsona, ani jednego cartridge'a. Dziwne to bo większość handlujących tam to właśnie 'ruscy', ale nic nie mają.
No i 'bazar polski' znowu przy Sportowej. Wzdłuż ulicy budki z telefonami, naczyniami, pomiędzy tymi rzeczami tanie chinole EndingMany (jednego kupiłem rok temu, nadal działa, miał wymieniany stabilizator napięcia, kolory jak na chinola z glutem są soczyste i ostrość jest super. Lepsza niżw zakupionym ostatnio przeze mnie IQ-502 od martina) i mutanty z klawiaturką.
Ehhhh. Jeszcze 10 lat temu w Przemyślu był wysyp gier na pegasusy. Bazar znajdował się w miejscu stadionu sportowego, dziś jest w tym miejscu market Billa. Na tzw. 'wale', wokół stadionu było pełno ruskich i na rozłożonych ławkach, kocach mieli furę cartridge'y. Ale było minęło.
Przyszła mi do głowy jeszcze taka myśl. Pochodzić po komisach, może coś tam ze sprzętu by się znalazło?