Jak dla mnie największe wrażenie robił boss z gry megaman 3 - NeedleMan.
Jeśli idzie o innych bossów (nietypowych) to najbardziej zapamiętałem bossa z gry Kabuki Quantum Fighter - finałowego. Bardzo dziwny był także boss z gry Ninja Gaiden 2 finałowy, oraz z gry Sword Master. Jeśli idzie o strzelanki bossowie z Contry byli naprawdę mocni np: boss z Energy Zone (wielkolud z jednym okiem), oraz ostatni boss z SuperContry - taka głowa kobiety w czymś w rodzaju skorpiona. Z typowych latanych SHMUPóW - wszyscy bossowie z wspaniałej gry Summer Carnival 92 - RECCA. Każdy z nich był potężny, olbrzymi i na swój sposób ciekawy. Ciekawy był również boss finałowy z Chip&Dale2 - gigantyczny robot, którego trzeba było atakować bombami.