ja pamietam dawno dawno temu jak u mnie w miescie bardzo blisko mnie byla wypozyczalnia gier mi. na pegasusa saturna megadriva. Wtedy nie znalem jeszcze innych konsol niz pegasus i pamietam ze zawsze m sie podobaly te gry w pudelkach z fajnymi okladkami.
Gry na pegasusa sie bralo za 5 zl na dobe . Pamietam takze jak niedaleko bylo tez takie stoisko z grami i elektronika, gosciu mial za szybka cartridge, wowczas mowilo sie ze oryginalne po 40, 50 zł a na ryneczku z klei stali rosjanie i inni ukraincy z grami po 15 zl.
Pierwsza gra moja aka kupiła mi mama był Monster in my Pocket