Z grami i pegazuz odwrotnie niż z kolekcjonerskimi figurkami dobrych firm. Te są najdroższe jako zapakowane nówki i pre-ordery a używane tracą na wartości (chyba że mówimy o seriach limitowanych). A co do tego pegazuz to warto jego historię obserwowac dalej, kto wie, może cena podskoczy do 500peelenów albo i więcej??