Autor Wątek: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P  (Przeczytany 348613 razy)

Doolo

  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 356
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1620 dnia: 08.03.2018, 20:21:52 »
Tokkyu Shirei świetna gra! Uwielbiam ją od czasów dzieciństwa. Też ukończyłem, ale na pegasusowej samoróbce. Mam za to oryginał - Shatterhand - na NESa, ale jakoś jeszcze nie grałem tak żeby przejść. Rozgrywka bezbłędna, a muzyka fantastyczna.
Samurai Pizza Cats też bardzo lubię głównie dzięki kreskówce z dzieciństwa. Bardzo nostalgiczna dla mnie gra, której nie wiem czemu nie ukończyłem. Tym bardziej, że jest łatwa tak jak mówisz.

Ja za to ostatnio znów przysiadłem do Battletoads i udało mi się tym razem ukończyć na jednym "continue". Mimo, że mam już ją całkiem obcykaną to wciąż są elementy, które zawsze są ciężkie i wymagają ponadprzeciętnej precyzji.


Oprócz tego po dobrych paru latach zagrałem sobie w Rockmana 2 - moją ulubioną część. Z początku chciałem po prostu zobaczyć jak mi pójdzie walka z Metalmanem. Przekonany byłem, że zginę, jednak go pokonałem. I tak sobie padał kolejny boss za kolejnym, aż porwałem się na zamek Dr Wilego. Zdziwiło mnie jak dużo pamiętam z tej gry. Doszedłem do bossa przedostatniej planszy. Oczywiście zginąłem, bo zrobiłem jeden durny i błąd i mi się odechciało grać. A czemu? Bo żeby go pokonać trzeba mieć PEŁNĄ moc Clashmana. Ja ją całą zmarnowałem, a po zgonie się ona nie odnawia i za cholerę nie chało mi się jej nabijać żmudnym zabijaniem przeciwników. Olałem. Za jakiś czas wrócę i nie popełnię błędu.

11.03.2018

Jak powiedziałem, tak zrobiłem. Oczywiście dochodząc do mojego "ulubionego bossa" znów popełniłem błąd, ale tym razem grałem dalej, znów do niego doszedłem i ... znów popełniłem błąd. W końcu pełen nadziei w sercu dobiłem do niego po raz trzeci i w końcu pokonałem. Potem strasznie długo męczyłem się z robotmasterami ale ostatecznie wykułem ich zachowania na blachę i zaliczyłem ich, bossa i kolejnego bossa bez mrugnięcia okiem.


Kurczę, cieszy mnie ze wróciłem do tej gry, bo zapomniałem JAK dobra jest. Idealna mechanika, czuje się skok, żongluje się umiejętnościami, Grafika przepiękna a muzyka obłędna. Niesamowicie dopracowana gra bardzo wybijająca się ponad ówczesne produkcje.
« Ostatnia zmiana: 11.03.2018, 16:24:47 wysłana przez Doolo »

OldSchool222

  • NIECH SIĘ INNI WSTYDZĄ!!!
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 280
  • Pegasus Forever :]
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1621 dnia: 30.03.2018, 17:19:15 »
Dzisiaj z nudów przeszedłem Mario i Contrę używając GITARY.

OldSchool222

  • NIECH SIĘ INNI WSTYDZĄ!!!
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 280
  • Pegasus Forever :]
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1622 dnia: 11.04.2018, 21:55:49 »
Kolejna gra obalona używając gitary! Tym razem był to Lickle / Little Samson na poziomie trudności Medium(Średnim)!

OldSchool222

  • NIECH SIĘ INNI WSTYDZĄ!!!
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 280
  • Pegasus Forever :]
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1623 dnia: 01.06.2018, 23:27:39 »
Po ponad 4 godzinnej walce, w końcu udało mi się ukończyć grę Act Raiser! Muszę przyznać, że ten końcowy Boss Rush dał mi w kość, ale jakoś się udało  ;D


Doolo

  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 356
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1624 dnia: 03.06.2018, 16:09:10 »
Bardzo ładnie! Teraz Ty podtrzymujesz hardcore w narodzie ;-)

UczeńCzarnoksiężnika

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 181
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1625 dnia: 24.06.2018, 13:57:35 »
Kurde, człowiek nie zaglądał, a tu takie osiągnięcia. Brawo OldSchool222, chwała ! :)

Doolo

  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 356
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1626 dnia: 24.06.2018, 21:41:40 »
Niechlubna dwójka ukończona razem z Uczniem i piwkiem. Ogólnie gra nie jest tak marna jak o tym mówi Nerd. Oczywiście nie jest wybitna, ale to całkiem ciekawy pomysł na rozgrywkę jak na tamte czasy. Największą wadą jest żmudne nabijanie serc i marni bossowie, ale ogółem całkiem spoko gierka.

« Ostatnia zmiana: 24.06.2018, 21:43:52 wysłana przez Doolo »

Mcin

  • Twój Moderator
  • Moderator Globalny
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 2922
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1627 dnia: 30.06.2018, 23:46:36 »
A ja dziś, w kilka godzi, łyknąłem Splatterhouse II. W sumie to gra nie jest jakaś wybitna - grafika i audio mniej dopracowane niż w innych 16-bitowych tytułach, te animacje... Gra wydaje się taka "kwadratowa" przez ociężałość ruchów głównego bohatera, trochę jak pierwsza Castlevania. Hitboksy postaci to jakiś żart i niewiele mają wspólnego z reprezentacją graficzną postaci czy przeciwnika. Walki z bossami są też sztywne i mało finezyjne, do tego zdarza się przeciwnikowi zgliczować :)W sumie jedyne, co w tamtych czasach wyróżniało tę grę, to chyba brutalność, która to teraz już żadnego wrażenia nie robi. W sumie ciekawe, czemu Namco nie opublikowało tego na Famicoma - ocenzurować troszkę i bangla, nie ma tam żadnych mechanik, wymagających Blast Processing.
W grze nadmiernie korzystałem z Continue. Trudność w tej produkcji nie wynika z wymagań odnoście zręczności palców - sytuacji, gdzie refleks jest naprawdę potrzebny, jest niewiele. Raczej gra, trochę jak Ninja Gaiden, testuje naszą cierpliwość i opanowanie. Człowiek, nie mogąc się doczekać tych trudniejszych momentów, zaczyna psuć w sytuacjach prostych i oczywistych, które powtarza już kolejny raz. A w nagrodę za trud - klasyczny Engrish :F

Gra nie należy tez do najtrudniejszych, więc może pokuszę się o przejście bez używania kontynuacji... może czekają tam dodatkowe bonusy czy poziomy... ale kiedyś. Na razie mnie mocno wymęczyła i mam trochę dosyć.
Z gry jestem zadowolony, ale nie zachwycony. Dużo chętniej przytuliłbym część trzecią :)

Mario1990

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 14
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1628 dnia: 20.07.2018, 19:06:53 »
Dzisiaj pograłem chwilę w Super Mario Kart :)
[nofollow]
[nofollow]
Grałem w to na N64, nie wiedziałem że na Pegasusa też to wyszło, muszę poszukać Roma na everdrivea

Doolo

  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 356
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1629 dnia: 20.07.2018, 23:30:22 »
Bo nie wyszło. Pierwsza część wyszła na SNESa.

OldSchool222

  • NIECH SIĘ INNI WSTYDZĄ!!!
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 280
  • Pegasus Forever :]
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1630 dnia: 22.07.2018, 03:37:50 »
Bo nie wyszło. Pierwsza część wyszła na SNESa.
W sumie jakiś tam splatterhouse jest na NESa

Mcin

  • Twój Moderator
  • Moderator Globalny
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 2922
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1631 dnia: 22.07.2018, 10:12:46 »
Mówił o Super Mario Kart. Splatterhouse nie ma na SNES z kolei :D

"Jakiegoś" Super Mario Kart mam wśród romów, ale to chyba hack jakiejś gry, której nie rozpoznaje :)

Doolo

  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 356
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1632 dnia: 22.07.2018, 17:43:58 »
Na Famicoma jest Splatterhouse: Wanpaku Graffiti.

Mcin

  • Twój Moderator
  • Moderator Globalny
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 2922
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1633 dnia: 24.09.2018, 10:23:16 »
Podobało się moje wyzwanie z Contrą i gniazdami skorpionów w ostatnim poziomie? Mam nowe... Przejdźcie Jurrasic park na Segę, bez cheatów i bez podpowiedzi z internetu :)
W wolnych chwilach, z rzadka, w ramach poddawania się staremu nałogowi ogrywam swoją Segę, i jakoś wkręciłem się w JP. Nie żeby gra była wybitna - fascynujące jest to, jak jest zabugowana, i jakie obejścia trzeba stosować, żeby rozgryźć jej działanie :) Ale, do konkretów, doszedłem do 7 poziomu na hardzie... i nie mogę. Nie, żeby zręcznościowe etapy mnie zatrzymywały - większość poziomu przechodzę z rozpędu i dochodzę do miejsca, gdzie nie wiem co zrobić.
Także, reguły - zero internetu i poradników. Można pytać kolegi obok, o ile on nie ma wiedzy pochodzącej ze źródeł niedostępnych w "Starych, Dobrych czasach".
A tak na prawdę jestem w żalu i potrzebuję potwierdzenia, że w tym miejscu to tylko zarżnąć się idzie, bo mi trochę smutno z mojej niemocy ;)

Doolo

  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 356
    • Zobacz profil
Odp: W co dzis zagralem... Co przeszedłem... Gdzie poległem...:P
« Odpowiedź #1634 dnia: 24.09.2018, 11:39:58 »
Z Contrą się podobało, ale my gramy ... a no skłamałbym, że tylko w dobre gry, bo mamy na koncie Ghost n Goblins, więc wywinę się argumentem, tylko te które mamy, a Jurrasic Parku nie mamy. Mało tego, nie ma go nawet na liście zakupów :P Żeby jednak dodać Ci otuchy powiem, że np Castlevanie II przechodziliśmy z opisem, więc na pewno, podobnie jak Ty, bez solucji utknęlibyśmy w tym 16bitowym parku dinozaurów ;-)