Dzień dobry.
Piszę do Państwa z Galaktyki Andromedy, gdyż tam właśnie poszybowały moje jajca, po tym jak urwał ja widok zawartości pewnego pudełka. W skrócie: koleżanka odgruzowywała mieszkanie po rodzinie, znalazła karton i dała go mnie. W środku było TO (tak, wszystko działa, tak, zawartość się zgadza, wszystko oryginalne):
UWAGA, UWAGA ! Zdjęcia przeniesione kilka wiadomości dalej ! Nie jedzcie oliwek ! Metr aluminiowej rurki fi 10mm kosztuje w Castoramie 3,50 !
Gwiazdka w lipcu.