Na pegsusie grałem kiedyś w podróbę Mario.
Nasza postać była czarno-biała w paski i jako broni używała kija. Można było tym kijem uderzać, skakać po nim a także dzięki nim zatrzymywać na ścianie i wykonywać efektowne backflipy. Zbierało się pieniążki ale mapa była bardzo duża zarówno w pionie jak i w poziomie. Gra oczywiście cała 2D. Poziomy kończyły się bossami.