W minioną niedzielę poszukując skarbów na warszawskim targowisku wolumen rzuciła mi się w oczy ciekawa konsola na stoisku jednego z Panów (wcześniej, od kilkunastu miesięcy niczego ciekawego tam nie znajdywałem).
Po chwili namysłu nabyłem ów przedmiot za zawrotną kwotę 5 PLN.
Jako, że moja wizyta odbyła się na kilkanaście minut przed zamknięciem, gdy wszyscy się zwijali do domów, domyślam się, że przedmiot nie cieszył się zbyt dużym zaintaresowaniem.
Początkowo byłem przekonany, że to zwykły NES (wystające kable sugerują próbę naprawy przez poprzedniego właściciela), ale dopiero w domu porównując doszedłem do wniosku ze to jednak coś mniejszego.
Po otwarciu całości dopiero zaświeciły mi się oczy - nie dość, że płytka na scalakach, o jeszcze ma wbudowane gry, o!
Sam mechanizm wkładania kardridży moim zdaniem dużo lepszy niż w oryginalnym NESie (zamiast dociskanej półki - kardridże wkłada sie poziomo jak w Pegasusach).
Po zbadaniu całości doszedłem do wniosku, że:
* konsola działa w trybie Dendy (czyli jak wszystkie pegasusy), jednak zastosowano tutaj mniej popularne procesory: CPU = TA-03NP1, PPU = TA-02NP
* sygnały D3 i D4 w obu gniazdach padów podpięte są pod port $4017 (czyli gry na dwa pistolety nie będą działać- są w ogóle takie?)
* detekcja obecności kardridża polega na zbadaniu, czy dwa piny mas ze złacza kardridża są ze sobą zwarte
* w konsoli obecne są dwie składanki (przełączane resetem):
