Haha, mi jakiś czas temu właśnie masakrycznie często śniły się stoiska całutkie zapełnione ślicznymi, starymi cartami
. Jeszcze nawet większość, jak nie wszystkie przeglądałem dokładnie i zapamiętywałem największe szczegóły. Jaki kolor obudowy, jakie "kanaliki" nad labelem były, jakie gry były, jaki był label carta a nawet pamiętam to, czy cart był na scalakach, na scalakach i glutach i nawet zapamiętałem to, że jakiś cart kosztował dokładnie 3,50zł.
. Bez żartów, zapamiętywałem dosłownie wszystko, chyba mniej więcej tak samo, jak teraz potrafię.
Dokładnie to najszęściej śniły mi się takie zapełnione stoiska w kompletnie dziwnych miejscach, np. idę sobie przez jakieś zad*pie a tutaj nagle taka niespodzianka, przy stadionie Legii albo i nawet raz śniło mi się, że byłem na wycieczce szkolnej i nagle zobaczyłem takie piękne stoisko i wybierałem, czy zrobić z siebie wiochę i tam pójść czy na spokojnie pójść dalej z ekipą
. Hehe, sen lubi tworzyć takie niezręczne sytuacje widać. Na szczęście w tym przypadku dobrze się ułożyło. Dokładnie w ten sposób, że poszedłem do stoiska a reszta ekipy swobodnie sobie poszła dalej
.
Jeszcze w jednym, "stoiskowym śnie" śniło mi się, że też przeglądałem carty i też było bardzo dużo pięknych cartów i świetnych gierek :] . Pamiętam, że byłem w trochę kijowej sytuacji bo nie wiedziałem, ile gościowi zaproponować. No bo nie wiadomo, czy by się wkurzył, że za mało ale też nie chciałem super majątku wydać, bo chciałem mieć stamtąd WSZYSTKO
. Pamiętam mniej więcej, że chyba zaproponowałem mu jakieś 10zł. za cart, miałem je bodajże przetestować ale niestety sen się skończył i było.....
.....ale jednak całe szczęście, że nie było tych cartów, których tak usilnie szukam, bo bym się chyba już extra załamał/wkurzył
.
A oprócz snów ze stoiskami pegasusowymi, to chyba nie śniło mi się nic więcej związanego z Pegasusem, albo sobie jeszcze nie przymominam.....