Jedrek85
|
 |
« Odpowiedz #45 : 02.12.2011, 15:50:19 » |
|
Jak najbardziej kozaki te VW heh. Mój passacik pomomo 22 lat i 560 tyś jeszcze rechocze jak rzepakowego dostanie 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Pegasus Gry - forum Pegasusa i gier na Pegasusa
|
 |
« Odpowiedz #45 : 02.12.2011, 15:50:19 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
UczeńCzarnoksiężnika
|
 |
« Odpowiedz #46 : 03.12.2011, 10:39:20 » |
|
Super temat  To i ja się pochwalę. Tak więc i ja jeżdżę samochodem, i rowerem. A teraz bardzo by mi zależało, żebyśmy wszyscy się tym faktem podniecili ... uwagaaaaaa ... JUŻ ! UuuuAaaaa ... a teraz idę popływać w kolekcji moich żółtych kartridży 
|
|
|
Zapisane
|
Zniszczył siedem czołgów, a ósmy porwał.
|
|
|
SebaSan1981
|
 |
« Odpowiedz #47 : 03.12.2011, 11:41:38 » |
|
Byłbym niepocieszony gdyby nie fakt że podniecanie się cartami na pegasusa jest równie żałosne co podniecanie (najczęściej nie swoimi tylko rodziców) samochodami, o!! 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
UczeńCzarnoksiężnika
|
 |
« Odpowiedz #48 : 04.12.2011, 14:00:10 » |
|
To pozwolę się nie zgodzić. Jest jeden kartridż dla którego podniecanie się, nie dość że nie jest żałosne, to jest wskazane. Legendarny "Czapeczkarz", szerzej znany jako Time Zone. Kto się nie zgadza, powinien bardzo wnikliwie przeanalizować swoje życie.
|
|
|
Zapisane
|
Zniszczył siedem czołgów, a ósmy porwał.
|
|
|
SebaSan1981
|
 |
« Odpowiedz #49 : 04.12.2011, 20:26:17 » |
|
Time Zone i Overlord są faktycznie wyjątkami. Overlordem podnieciłbym się o każdej porze dnia i nocy 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KamaZ
Gość
|
 |
« Odpowiedz #50 : 21.06.2016, 17:24:59 » |
|
Niestety, 16 lat here więc na razie mam tylko rowerek i skuter. Ale za 2 lata kupuje sobie BMW M5, będę bonzo B) To pozwolę się nie zgodzić. Jest jeden kartridż dla którego podniecanie się, nie dość że nie jest żałosne, to jest wskazane. Legendarny "Czapeczkarz", szerzej znany jako Time Zone. Kto się nie zgadza, powinien bardzo wnikliwie przeanalizować swoje życie.
Temat o środkach lokomocji a tutaj gadka o cartach. Fajnie macie 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
pshq
|
 |
« Odpowiedz #51 : 22.06.2016, 13:32:47 » |
|
Jak już temat odkopany, to… Moim środkiem lokomocji jest Solaris Urbino 10, czasami Solaris Urbino 12, a jeszcze rzadziej Jelcz M120MM. Wszystkie należące do Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Bardzo ładne z zewnątrz i od środka, nawet dosyć czyste (serio!), no i wygodnie się stoi we wnęce na wózki, bo można się złapać poziomej poręczy. Widać, że producent też coś wie na ten temat, bo w nowszych egzemplarzach ta wnęka jest dużo większa niż w starszych. Niektórzy kierowcy są na tyle mili, że latem sami otwierają drzwi na przystankach; niestety pozostała ich część myśli, że non stop jest zima i każe wduszać guziczki pasażerom (a dodam, że klimatyzacji nie ma). Od zawsze mi się marzył… Maluch, Polski Fiat 126p albo elx. Zobaczycie, jeszcze kiedyś kupię!  (Szkoda, że drożeją…)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dizzy
Master of Games
Nowy użytkownik

Wiadomości: 3
|
 |
« Odpowiedz #52 : 06.07.2016, 14:42:26 » |
|
Mieć teraz nówkę Fiata 126p, który przeleżał dobrze zabezpieczony gdzieś w garażu to jak wygrać na loterii. Aż się łezka w oku kręci na samą myśl. ;d
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
pshq
|
 |
« Odpowiedz #53 : 06.07.2016, 20:50:58 » |
|
Nie musi być aż tak nowy… Bo jak nowy, to drogi. No i w końcu po starym samochodzie można się spodziewać tego, że jest używany. Ale przyznać trzeba, że nieużywane wyglądają najefektowniej. Niestety przeciętny Maluch jest albo przerdzewiały na dole, albo na środku, albo wszędzie, albo (ale to rzadko) po kompletnym remoncie blacharsko-lakierniczym. Te ostatnie z reguły przerobione (czerwone paski przez środek auta, różowe futerko itp.)  Najważniejsze, że nie lubię szybko jeździć; na Malucha jak znalazł 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
dieludolfs
Nowy użytkownik

Wiadomości: 8
|
 |
« Odpowiedz #54 : 13.07.2016, 23:35:01 » |
|
Tak się składa, że ja jestem w posiadaniu Fiata 126p. Jako samochód do jazdy na co dzień to naprawdę nie polecam - nie nadaje się na dzisiejsze czasy. Lepiej zakupić jakieś współczesne auto, a malucha trzymać w celach kolekcjonerskich do przejażdżek w słoneczne, niedzielne popołudnia 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
pshq
|
 |
« Odpowiedz #55 : 14.07.2016, 13:13:33 » |
|
Jako samochód do jazdy na co dzień to naprawdę nie polecam - nie nadaje się na dzisiejsze czasy.
A co jest w nim aż tak złego? Chętnie poznam opinię posiadacza. Znam osobiście człowieka, który posiada malucha i bardzo często nim jeździ, również na nieco dłuższe podróże (~100 km). Ostatnio jeździ nim codziennie do pracy i wozi jeszcze pasażera. Ani jeden, ani drugi nie narzeka 
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Pangia
Aktywny użytkownik
  
Wiadomości: 148
Pang(i)a
|
 |
« Odpowiedz #56 : 15.07.2016, 15:59:06 » |
|
Znajomek w samochodówce miał 126p. Jeździł nim, aż nie zmienił go na Cinquecento. Nie narzekał, mówił że dość oszczędny i łatwy w naprawach, ale powyżej 80 km/h niewygodny do jazdy – zbytnio hałasuje i za dużo pali.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jedrek85
|
 |
« Odpowiedz #57 : 28.07.2016, 19:54:46 » |
|
126p jeżeli miał dobry gaźnik i był dobrze wyregulowany to mieścił się w 5 litrach/100 natomiast 126elx poniżej 7 litrów nie zchodził.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Pangia
Aktywny użytkownik
  
Wiadomości: 148
Pang(i)a
|
 |
« Odpowiedz #58 : 05.08.2016, 21:32:30 » |
|
126p jeżeli miał dobry gaźnik i był dobrze wyregulowany to mieścił się w 5 litrach/100 To nie jest fizycznie możliwe.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|