Jak już temat odkopany, to…
Moim środkiem lokomocji jest Solaris Urbino 10, czasami Solaris Urbino 12, a jeszcze rzadziej Jelcz M120MM. Wszystkie należące do Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Bardzo ładne z zewnątrz i od środka, nawet dosyć czyste (serio!), no i wygodnie się stoi we wnęce na wózki, bo można się złapać poziomej poręczy. Widać, że producent też coś wie na ten temat, bo w nowszych egzemplarzach ta wnęka jest dużo większa niż w starszych. Niektórzy kierowcy są na tyle mili, że latem sami otwierają drzwi na przystankach; niestety pozostała ich część myśli, że non stop jest zima i każe wduszać guziczki pasażerom (a dodam, że klimatyzacji nie ma).
Od zawsze mi się marzył… Maluch, Polski Fiat 126p albo elx. Zobaczycie, jeszcze kiedyś kupię!
(Szkoda, że drożeją…)