Autor Wątek: Wspomnienia związane z grą Lion King  (Przeczytany 26392 razy)

mati1507951

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 14
    • Zobacz profil
Wspomnienia związane z grą Lion King
« dnia: 13.04.2010, 20:54:45 »
Zgodnie z "ROZKAZEM"  ;D admina założyłem ten wątek, aby każdy kto jest zafascynowany grą Lion King ( Król Lew) mógł "WYŻYĆ" się pisząc na temat tej właśnie gry.    Pozdrawiam



                                                                               Do dzieła ... :)

yojo2

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 208
    • Zobacz profil
Odp: Wspomnienia związane z grą Lion King
« Odpowiedź #1 dnia: 13.04.2010, 22:18:19 »
Lion King pod DOSa to jedna z moich pierwszych gier.

Odpaliłem ją ostatnio... przez te wszystkie lata nic a nic się nie zmieniła, nadal tak samo wnerwiająca i trudna :P

Mcin

  • Twój Moderator
  • Moderator Globalny
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 2922
    • Zobacz profil
Odp: Wspomnienia związane z grą Lion King
« Odpowiedź #2 dnia: 13.04.2010, 22:24:04 »
raz, że nie admin, a mod.
dwa, że chodziło mi raczej o wątek na temat gry w "grach na pegasusa", ale niech na razie zostanie.

SebaSan1981

  • Gość
Odp: Wspomnienia związane z grą Lion King
« Odpowiedź #3 dnia: 13.04.2010, 22:41:38 »
Moje wspomnienia z tą grą są takie że z wścieklości po upadku ze strusia rozwalilem cart z grą wyrywając go z konsoli (dosłownie!!) i ciskając o ścianę. Resztki które pozostały z carta spaliłem w piecu CO. Osobiście gra przyprawia mnie o torsje jak żadna inna ale rozumiem że inni wychowali się na niej i szanuję ich pochlebne opinie na temat Lion Kinga.

Hendan

  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 460
  • I LOVE NINTENDO ^^
    • Zobacz profil
Odp: Wspomnienia związane z grą Lion King
« Odpowiedź #4 dnia: 15.04.2010, 19:07:47 »
Cytuj
Wysłany przez: SebaSan1981
 wspomnienia z tą grą są takie że z wścieklości po upadku ze strusia rozwalilem cart z grą wyrywając go z konsoli (dosłownie!!) i ciskając o ścianę

Zaprawdę, nie chciałbym się tam znaleźć podczas takiej furii  ;D prokuratorzy czytają takie posty a później w gazetach piszą o agresji wywoływanej przez gry  :D Moje zdanie jest takie, że źle mi się w tą grę grało już pod DOSa, a jak dorwałem przypadkiem tą grę na Pegasusa to pograłem dosłownie 10 sekund i grę wyłączyłem by zapomnieć ją na wieki, szanuję zdanie tych którzy mają miłe wspomnienia z tą grą i mają zapał by w to grać i przechodzić z uśmiechem na ustach.. dla mnie niestety jest to crap jakich mało i nie mam żalu, że nigdy tej grze nie dałem szansy.. Jak dla mnie tylko dla fanów Disneya  ;D


mtek9

  • Nes Fan
  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 238
    • Zobacz profil
Odp: Wspomnienia związane z grą Lion King
« Odpowiedź #5 dnia: 29.04.2010, 10:24:06 »
Jakieś 10 lat temu miałem (nie) przyjemność poznać to coś na SNES'A po piętnastu minutach byłem tak wściekły na te małpy, żyrafy itp., że dałem za darmo carta koledze (po kilku dniach też był wściekły)... Nie pamiętam jak, ale dostałem czy kupiłem tą grę na pegasusa.... no niestety gra okazała się jeszcze gorsza, skakanie tam jest całkowicie zje**ne sterowanie toporne zerowa grywalność i okropna grafika, tylko muzyka jeszcze jako tako była ok, po przeczytaniu tego wątku odważyłem się ściągnąć i odpalić to pod emulatorem... niestety przez wściekłość połamałem pada do kompa i przyrzekłem sobie, że do końca mojego życia tej "gry" nie włączę.

EDIT:
Przełamałem się i uruchomiłem to jeszcze raz i.... przeszedłem całe, gra jest dość kiepska i kończy się w głupim momencie(hakuna matata) skakanie jest w tej grze okropne itp. ale jak się już przejdzie to nie jest źle. Dzisiaj przejdę SNESową wersje, ale i tak tej gry nie polecam ludziom o słabych nerwach.
Mam jeszcze jedno pytanie
http://img85.imageshack.us/i/15784503.png/][img width=640 height=454]http://img85.imageshack.us/img85/9012/15784503.png
Czy to jest jakaś inna wersja? ja przeszedłem tą
http://www.emuinfo.pl/info/screeny/7/7161%5B2%5D.png
jeżeli ktoś miałby rom do tej innej wersji to bardzo o podesłanie:D
« Ostatnia zmiana: 29.04.2010, 13:25:15 wysłana przez mtek9 »

Mcin

  • Twój Moderator
  • Moderator Globalny
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 2922
    • Zobacz profil
Odp: Wspomnienia związane z grą Lion King
« Odpowiedź #6 dnia: 29.04.2010, 12:56:08 »
to jest inna wersja, łap:
http://www.speedyshare.com/files/22184594/Lion_King_The_Unl_.zip
enjoy!
swoja drogą mógłbyś nie hotlinować obrazków, w ten sposób obciążasz ich serwer, nie wszyscy to lubią.

mtek9

  • Nes Fan
  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 238
    • Zobacz profil
Odp: Wspomnienia związane z grą Lion King
« Odpowiedź #7 dnia: 29.04.2010, 13:25:52 »
Wielkie dzięki ta piracka wersja jest lepsza niż oryginalna :D

Ceglas

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 235
    • Zobacz profil
Odp: Wspomnienia związane z grą Lion King
« Odpowiedź #8 dnia: 16.05.2010, 18:41:23 »
A mi z kolei udało się przejść całą grę, choć łatwo nie było. Nie powiedziałbym też, że taka ona zła. Mi przynajmniej się podobała.

VerminatorX

  • Mroczny Kombajnista
  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 245
  • Jestem Spamistą.
    • Zobacz profil
Odp: Wspomnienia związane z grą Lion King
« Odpowiedź #9 dnia: 17.05.2010, 16:49:19 »
Jedyne moje powiązanie z tą grą to składanka, którą kiedyś miałem - "sceneria" menu była bowiem z tej gry (po prawej stronie skały i próbujący się na nie wdrapać lew) a po lewej lista gier na niebieskim tle.

Ceglas

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 235
    • Zobacz profil
Odp: Wspomnienia związane z grą Lion King
« Odpowiedź #10 dnia: 22.05.2010, 19:47:40 »
Mam tą składankę o której mówisz. Znajdują się na niej m.in. "Duck Hunt" i "Dr. Mario".

Carnagge

  • Administrator
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 402
    • Zobacz profil
Odp: Wspomnienia związane z grą Lion King
« Odpowiedź #11 dnia: 24.05.2010, 19:47:02 »
Ja mam wspomnienia zwiazane z ta gra mega pozytywne ale gralem na kompie pod DOS'em :)

Pamietam jak przyjechal do mnie kuzyn w wakacje i przez kilka dni meczylismy Lion King's zeby przejsc do konca :) Niestety nie udalo nam sie po zasze poleglismy na planszy dzungla - gdzie byl taki wodospad i z gory spadaly klody tak, ze trzeba bylo po nich sie wdrapac na sama gore. Tego nie moglismy rozpracowac i mimo, ze dochodzilismy do tej planszy bez utraty zycia (a bylo to juz dosyc daleko) to stwierdzilismy, ze przejscie tego jest niewykonalne.

Pozniej mailem kody to sobie przeskoczylem ta plansze i gralem juz jako dorosly krol lew :) Wydaje mi sie, ze gra byla dosyc dluga, bo pamietam, ze tych plansz jako dorosly bylo tez z kilka, moze z 4.

Lion King zachwycal na PC jak na owe czasy grafika. Byla sliczna i niezwykle dopracowana. Az z zachwytu zrobilem raz zdjecie monitora aparatem, zeby ja uwiecznic, ale nie do konca wyszlo bo flash zaslepil ekran :P


Ciekawostka - w pirackiej wersji na PC w drugiej planszy czesto powstawal blad, ktory uniemozliwial przestawienie jednej malpy i trzeba bylo gre wlaczac od nowa. Na szczecie jak mialem ta gre to mialem z dobrym crackiem i bledu nie bylo, ale obecnie na necie jest sporo tych popsutych wersji i przez to sie nie da ukonczyc 2 lvl.

Tycior

  • Gość
Odp: Wspomnienia związane z grą Lion King
« Odpowiedź #12 dnia: 25.05.2010, 10:40:46 »
Ja tą grę też pamiętam z tej składanki o której pisał VerminatorX z tą skałą i lwem,ale nie bardzo przypominam sobie,żebym w to grał. Tzn . nie wiem czy dobrze kojarze (7lat wstecz robi swoje) ale coś mi świta,że potem walczyło się z takimi hienami,mam rację? Czy gry mi się pomyliły :D ?

yojo2

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 208
    • Zobacz profil
Odp: Wspomnienia związane z grą Lion King
« Odpowiedź #13 dnia: 25.05.2010, 11:09:27 »
Nie pomyliły. ;)

A plansz było 8 lub 9, nie pamiętam w tej chwili.

Kaptuch

  • !!!KUNIO GANG!!! !TECHNOS!
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 398
  • !!!Dobry znajomy KUNIO KUNA!!!
    • Zobacz profil
Odp: Wspomnienia związane z grą Lion King
« Odpowiedź #14 dnia: 25.05.2010, 11:18:52 »
Z ową Grą wspomnienia mam mieszane.Z jednej strony ciekawość co jest coraz dalej,a z drugiej strach przed strusiem,który powodował u Mnie szał dewastację kilku padów.
Jeszcze pierwszy Boss,którego nie wiedziałem na początku jak rozwalić.Zupełna frustracja,ale po kilku próbach obczajania udawało się :).
I jeszcze właśnie w rundzie ze słynnym już strusiem:trzeba było wyć na małpki,aby przeskakiwały.Przy tym też była heca!
Byłem wtedy zakłopotany.Konkretny dół człowieka łapał.
I już na koniec te zdradliwe żyrafy!Jedne nie kuliły głowy,zaś kilka innych robiło to i wpadało się do wody.Ale były wtedy nerwy.