Machbed - składanka 8in1 na Famicom'ie działa, ale wykazuje te same objawy co na innych konsolach - gry się zawieszają itd.
Fenix nie odpalał innych gier niż Side Pocket, wszędzie włączał Blade of Steel, za to Famicom odpalał, ale gry czasem się wieszały.
Pisałeś, że ten cart miał poprawiane zimne luty, wyślę go razem z innymi pierdołami do Adama - może wymaga jeszcze jakiś poprawek, a Adam będzie mógł sprawdzić go na swoich konsolach Micro Genius i ocenić. Nie wiem, czy sprawdzałeś go grając dłużej w jakąś grę.
Nie można też mówić, że coś zawodzi, jeśli mówi się o sprzęcie oryginalnym w połączeniu z źle wykonaną, piracką składanką, sprawiającą problemy i nie zoptymalizowaną.
Złota 4 i Złota 5 u mnie śmigają na Famicom'ie aż miło - nie wiem czemu Adam Twoje nie, ja mam piękne soczyste kolory w menu i brak tych błędów w obrazie widocznych przy klonach, np podzielona droga w Big Nose The Caveman. Jedyne co zauważam, to opisany gdzieś już wcześniej problem uczenia się konsoli nowych cartów. Czasem trzeba cart wsadzić kilka razy i wtedy gra odpali już bez problemu, i to zjawisko występuje nawet przy oryginalnych grach.
Co do samej konsoli - to grafika jest przepiękna, i to dzięki poprawieniu av-moda przez autora tej fotorelacji, także nie rozumiem zakłopotania dłuższym czasem leżenia u Ciebie konsoli!
Wczoraj trochę się na nim nagrałem, i ciężko mi teraz wrócić do klona - gry i dźwięk wydają się strasznie wolne (50hz), a pady nie tak precyzyjne i takie strasznie plastikowe w dotyku.
Jeśli ktoś myśli, że Famicom działając w 60hz utrudnia granie, jest w błędzie - wczoraj włączyłem sobie Super Mario Bros i bez utraty życia dotarłem do 8 zamku w grze, co na klonie jeszcze mi się nie zdarzyło. Wiadomo - etap 1, potem 4 i potem 8 - ale przejść te 3 etapy 8 levelu bez straty życia na tych "dziurach", to na klonie bardzo trudne, a ja z marszu po długim czasie nie grania na Famim od razu to zrobiłem. A tu jakoś wszystko jest takie naturalne, ta szybkość gry przede wszystkim, tak idzie ładnie wszystko obliczyć podczas skoków, na czas się schować, odsunąć itp.
NES NTSC również działa w 60hz, a PAL w 50 - ale gry PAL'owskie są optymalizowane pod względem szybkości, by działały dokładnie tak jak NTSC.
Wychodzi tu smutna prawda - klony jednak poza różnymi szczegółami drobnymi, mają dużą stratę do oryginałów pod tym względem.