Kiedy pozbyliście się konsoli?

[Vuko]

A ja się nie pozbyłem Pegasusa i się go nie pozbędę Kocham go <3
a nawet gdybym chciał, to nie mógłbym, bo rodzice by mnie roz*****i Ostatnio ojciec jak usłyszał, że wspominałem bratu o sprzedaży kilku cartów na allegro, zrobił mi taką jazdę, że aż byłem w szoku, że mimo wszystko też ma wspomnienia co do konsoli

Zresztą, co weekend, przynajmniej jedną noc (od 22 do nieraz 7 rano ) z bratem/kumplami siedzimy przy kracie Tatry, TopChipsach paprykowych/serowo-cebulowych i nawalamy w Mario, Contrę i w miliony innych gier

[kuback81]

Ja się również nie pozbyłem. Mam jedną ale pady i gry musiałem oddać bo nie moje niestety były

[Piotrek1986]

Mój ojciec oddał swojej znajomej, żeby jej dzieci sobie grały  Chciał się jej przypodobać... Nigdy mu tego nie zapomnę  :cry: Ale z chęcią bym sobie teraz znowu go kupił, ale czy uda mi się znowu uzbierać tyle samo kartridży??? Przecież jest emulator, więc jest sens, abym sobie kupił Pegasa? 

[Mati]

Emulator to nie to samo co konsola. Jeśli chcesz się poczuć jak za młodu to żaden emulator ci tego niezapewni no ale można i tak choć ja tam wole pykać na konsolce od kiedy ją mam to na niej gram .

[Martin]

Mój ojciec oddał swojej znajomej, żeby jej dzieci sobie grały  Chciał się jej przypodobać... Nigdy mu tego nie zapomnę  :cry: Ale z chęcią bym sobie teraz znowu go kupił, ale czy uda mi się znowu uzbierać tyle samo kartridży??? Przecież jest emulator, więc jest sens, abym sobie kupił Pegasa? 

Spójrz na nasze kolekcje, uzbierane w ciągu 2-3 lat, i to jedynie carty w specjalnych obudowach, ze specjalnymi labelami itd. - można uzbierać 10x więcej niż miało się za młodu.

[SebaSan1981]

Uzbierać ale też we wszystkie GRAĆ a nie tylko trzymać w gablotce, napawając sie ich widokiem i pstrykając im zdjęcia na wszelakich możliwych forach

[Piotrek1986]

No ba, że będę grał, a nie tylko napawał się ich widokiem Ale mieszkam w małej miejscowości, więc ani pegasusa, ani tym bardziej dyskietek tutaj już nie można nigdzie kupić. Pozostaje tylko allegro No i jak zwykle co rusz psujące się joysticki, ale co tam, to właśnie dodawało klimatu  

[Martin]

Uzbierać ale też we wszystkie GRAĆ a nie tylko trzymać w gablotce, napawając sie ich widokiem i pstrykając im zdjęcia na wszelakich możliwych forach

Jeśli nie uzbierasz ich teraz, chociażbyś jeszcze przez kilka lat miał się jedynie cieszyć ich widokiem, to później może już nie być na to okazji - cartów jest coraz mniej. Także ja grałem może w 1/10 tego co mam, ale za rok, dwa, dziesięć będę miał zaliczone większość z tych gier na konsoli, nie na romach.

[SebaSan1981]

Fota, która jak ulał pasuje do tego tematu:



A teraz przyznawać się.. który wywalił do śmietnika swoją kolekcję??

[swenson84]

To ja też przy 'wiosennym' weekendzie wypowiem sie coś. Żal mi d..e ściska czasem bo wymieniłem iq-502 ( szał macicy można nazwać to bo nigdy nie było za bogato) na rolki teraz za stary jestem na rolki choć 2 lata temu na zdezelowanych jeździłem jeszcze. I zdarzy sie bo lubie( blizny nie znikną po nocnych wojażach na stacji PKP . zajawka była a w czasach poPRL(chociaż pierwszy człon bardziej pasuje) nic nie mogłem samemu kupić , nic dostać , sam martwiłem sie jak będzie. później BS-500 podziałał nawet długo. Czy ktoś z Was dostając w prezencie konsole zrobił tak żeby sąsiadka z dołu miała dosyć. Może lepiej temat jakie pierwsze kontakty z 'cyfrówą" jak ktoś odpowie to napisze dalszą historie choć w sumie to bedzie retrospekcja. Takie growe od dzieciństwa CV. ktoś może się zainteresuje.

[Gustlik]

Ja się nigdy nie pozbyłem. Wręcz przeciwnie - jak ktoś wyrzucał albo sprzedawał gry/konsole to ja chętnie przyjmowałem.

[Doolo]

Fota, która jak ulał pasuje do tego tematu:
A teraz przyznawać się.. który wywalił do śmietnika swoją kolekcję??

Kurna chciałbym znaleźć taki kontener, może warto grzebać w śmietnikach

[1990_in_1]

Kurna chciałbym znaleźć taki kontener, może warto grzebać w śmietnikach

Jeśli to Ty krzyknąłeś tam przy zsypie to przepraszam za szkło;p

A tak tematycznie: dopiero przed chwilą uświadomiłem sobie co się stało z moim sprzętem. Pożyczyłem swojemu dziadkowi, który przez naście lat trochę poszerzył kolekcję gier i samych konsol. Po drodze Rodzeństwo cioteczne chyba się nim zaopiekowało... generalnie "odziedziczyłem" konsole i gry z powrotem. Tyle, że z tego co pamiętam miałem famiklona w fami kolorach, hardwired, jedynie na padach była gombeczka (były miękkie od strony przycisków). A pozostały terminatoropodobne. IQ kupiłem od kolegi na studiach, drugiego znalazłem przypadkiem i tak się toczy..

[gotek]

A ja się nie pozbyłem, zachowałem dla potomności w piwnicy razem z kilkoma kartridżami, niech dzieciaki znają historię mojej młodości.

[dendy_junior]

Ja swoją pierwszą konsolę pod Saturn (BS-500) oddałem za ksiązki do następnej klasy. Czego bardzo później żałowałem