Autor Wątek: Teenage mutant ninja turtles 1 2 3  (Przeczytany 12757 razy)

Mati

  • Gość
Odp: Teenage mutant ninja turtles 1 2 3
« Odpowiedź #15 dnia: 20.10.2009, 22:11:02 »
Zgadza sie. W ogole moze sa do siebie podobne, ale nie brzmia tak samo. Porownalem raz, zreszta sluch apsolutny mam, wiec wiem.

Mcin

  • Twój Moderator
  • Moderator Globalny
  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 2922
    • Zobacz profil
Odp: Teenage mutant ninja turtles 1 2 3
« Odpowiedź #16 dnia: 21.10.2009, 15:48:04 »
ale film jest oparty na grach, troszkę starszych od niego. maniakiem serii nie jestem, ale motyw główny w którejś na pewno się pojawił.

Przemek_07

  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 585
  • PEGASUS jest moim hobby a nie musem ;)
    • Zobacz profil
Odp: Teenage mutant ninja turtles 1 2 3
« Odpowiedź #17 dnia: 21.10.2009, 16:47:42 »
W żadnej z części gier Mortal Kombat nie pojawił się motyw muzyczny z filmu.

Mati

  • Gość
Odp: Teenage mutant ninja turtles 1 2 3
« Odpowiedź #18 dnia: 21.10.2009, 17:07:07 »
Kurde panowie, nie chce tutaj sie wywyzszac, ale trzymajmy sie na poziomie tematow o tmnt, bo robi sie lekki offtop.
Mcin: dyskusja tyczy się mimo wszystko gry, więc offtopu tu nie widzę.
« Ostatnia zmiana: 21.10.2009, 17:41:19 wysłana przez Mcin »

Ranger

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 18
    • Zobacz profil
Odp: Teenage mutant ninja turtles 1 2 3
« Odpowiedź #19 dnia: 01.07.2010, 09:32:53 »
Genialna seria żółwii na Pegasika. Wszystkie przeszedłem, ale najlepiej wspominam z tej całej trójki Manhattan project. Gra tak genialnie zrobiona i rozbudowana, że chce się do niej wracać i robię to gdy mam czas, niestety na emu, bo kojnsoli nie mam, ale ziomek niedługo będzie miał carta z tego co wspominał, to chętnie znów zagram w ten wspaniały tytuł na konsoli. Kiedyś miałem karta z tą grą, ale był jaiś wkurzający błąd. Nie dało się zabić Shreddera, bo gdy już migał to nagle odzyskiwał energię i tak ciągle, był nieśmiertelny. Teraz gdyby trafił mi się taki kartridż, to problemu by nie było, bo znam ten Konami code i by po prostu przeskoczyło się tą wakę na następny level. Polecam Manhattan project bardzo serdecznie, to jedna z najlepszych gier na NESa i to do niej mam największy sentymencik.

pajdus

  • Fan Pegasusa
  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 58
  • Hardcore Gamer
    • Zobacz profil
Odp: Teenage mutant ninja turtles 1 2 3
« Odpowiedź #20 dnia: 01.07.2010, 11:44:05 »
Grałem w trzecią część serii żółwi ninja.Jest bardzo fajna i trudna.Pamiętam taką rundę,która polegała na przebicie się monster truckiem na drugą stronę mostu (tak przynajmniej mi się wydaje,że tak było w tej misji).

MaarioS

  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 1508
  • Famicom, SNES & N64 fan
    • Zobacz profil
Odp: Teenage mutant ninja turtles 1 2 3
« Odpowiedź #21 dnia: 19.08.2010, 13:10:15 »
Nie wiem jak Wy, ale dla mnie trzecia część tej serii, czyli TMNT3 jest serio wręcz PRZESRANA..... Nie pamiętam, jak wcześniej za dzieciaka w miarę sobie radziłem z tym tytułem, ale po iluśtam mękach doszedłem do Shreddera (nie tego ostatniego, tylko tego przed przemianą) i tak zwykle przy nim leżałem i kwiczałem. Teraz ta gra strasznie doprowadza mnie wręcz do obłędu i mdłości, jeżeli chodzi o jej niesamowitą trudność..... Praktycznie na żadnego bossa nie mogę znaleźć sposobu, aby go pokonać wolno i bez straty życia, ale zawsze się znajdzie jakiś sukinsyński moment, że ten nagle mnie odkopie od siebie i sklepie na cacy. Nie wspominając już o tym, że we wszystkich bossów trzeba koszmarnie długo napierniczać..... No i takim oto cudownym sposobem tracę wszystkie kredyty już nawet w czwartym ewentualnie w piątym levelu.... Raz przeszedłem tą grę na emu i szczerze mówiąc, z non-stopowym save&load to była dla mnie katorga przechodzenie tego.... Jestem mega ciekawy, jak niektórzy wogóle mogli przejść tą grę, a na dodatek za dzieciaka na konsoli. Wg mnie żeby to przejść to trzeba być wręcz mutantem.....

dragon

  • Gość
Odp: Teenage mutant ninja turtles 1 2 3
« Odpowiedź #22 dnia: 19.08.2010, 13:18:04 »
E tam, wystarczy, że będziesz skupiony i przemyślisz każdy ruch to ją bankowo przedziesz. Po oglądaj sobie na youtube jak niektórzy świetnie w to grają i to bez żadnych cheatów zaznaczam. Ja już tą grę tyle razy przeszedłem, że znam ją na pamięć.
MaarioS, swoją drogą ciekawi mnie, czy działa ci sekretny cheat tzw Konami code na twoim carcie i czy da się na twojej bazarówce pokonać te pierwszego Shredda. Ja mam świetnego carta z tą grę, dzięki wspaniałemu koledze :) i często powracam do tego tytułu na konsoli.

Vanessa

  • Gość
Odp: Teenage mutant ninja turtles 1 2 3
« Odpowiedź #23 dnia: 23.08.2010, 07:07:58 »
W żółwie jakieś kiedyś grałam ale tylko takie że najpierw chodziłam takim małym złówikiem po mieście i mogłam wchodzić do kanałów albo budynków a widoczek był z lotu ptaka. Po wejściu do budynków żółw był większy i widać go było z boku. Pamiętam że można było zamienić jednego żółwia na drugiego w czasie przechodzenia gry. Trudna ta gra i nie wystarczało mi energii by przejść etap z jakimiś latającymi nietoperzami.

dragon

  • Gość
Odp: Teenage mutant ninja turtles 1 2 3
« Odpowiedź #24 dnia: 25.08.2010, 00:19:10 »
W żółwie jakieś kiedyś grałam ale tylko takie że najpierw chodziłam takim małym złówikiem po mieście i mogłam wchodzić do kanałów albo budynków a widoczek był z lotu ptaka. Po wejściu do budynków żółw był większy i widać go było z boku. Pamiętam że można było zamienić jednego żółwia na drugiego w czasie przechodzenia gry. Trudna ta gra i nie wystarczało mi energii by przejść etap z jakimiś latającymi nietoperzami.
Ta część żółwi o których wspomniałaś to właśnie jest część pierwsza. Jedyna część platformowa, bo reszta to chodzone bijatyki i nawalanka co zostało tu już napisane.
Jeśli chciałabyś to chętnie mogę przesłać tą część na pw jeśli oczywiście chcesz, chyba że już znalazłaś ;D. Tak czy owak pozdrawiam.

Vanessa

  • Gość
Odp: Teenage mutant ninja turtles 1 2 3
« Odpowiedź #25 dnia: 25.08.2010, 06:30:13 »
Wczoraj poszukałam na goglach i znalazłam. Będę mogła sobie pograć na emulatorze od czasu do czasu. Na pegasusie nie mam kiedy grać bo za dużo obowiązków i konsolka leży schowana w pudełku.

MaarioS

  • Stały bywalec PG
  • *****
  • Wiadomości: 1508
  • Famicom, SNES & N64 fan
    • Zobacz profil
Odp: Teenage mutant ninja turtles 1 2 3
« Odpowiedź #26 dnia: 06.09.2010, 18:32:23 »
No dobra. Rozkminiłem już swojego carta TMNT3. Wywnioskowałem, że to jest jakiś źle zhackowany, bazarowy cart. Dokładnie, to zauważyłem, że w tym carcie gra ma jakiś podkręcony poziom trudności chyba, ponieważ trzeba kilka razy więcej napierniczać w przeciwników i bossów i dostajemy od nich również kilka razy większe obrażenia. Przykładowo, w pierwsze ninje w pierwszym levelu musimy chyba walnąć z 5-6 razy mieczem, a grając w oryginalny rom TMNT3 z NES'a wystarczy w nich walnąć 2 razy.... Podobnie jest z bossami. Przy pierwszym bossie już widać różnicę. Grając w oryginalny rom wystarczyło kilka razy obrócić się Leo i boss już leży, a grając na mojej bazarówce trzeba było go klepać nie wiadomo ile.... Tak więc, nic dziwnego, że tak strasznie narzekałem na poziom trudności w tej grze, bo w moim bazarowym carcie poziom trudności jest nieźle podkręcony  :F .

Zauważyłem jeszcze jedną wadę tego carta: pierwszego Shreddera w ogóle nie da się zabić.... W tym sensie, że kiedy Shredder już mruga, to po kilku walnięciach powinien już leżeć, ale tutaj się dzieje tak, że Shredder nagle przestaje mrugać i tak w kółko.....

W razie czego, to na moim carcie pierwszy screen z napisami jest tak zhackowany, że jest tylko tam napisane "1992". Pewnie ta wersja jest właśnie tak skopana, tak więc radzę na to uważać.

Szkoda, że tak się z tą grą męczyłem przez te dobre kilkanaście lat i przez wady carta jej nie przeszedłem..... Aczkolwiek, dzisiaj nadrobiłem straty i nagrałem oryginalny rom TMNT3 z NES'a na dev-carta i gra wydała się dla mnie niewyobrażalnie łatwa w porównaniu co do wcześniejszego hardcoru. Nawet pierwszego Shreddera rozwaliłem na jednym życiu O_o . No i mimo wszystko, grę udało mi się przejść prawieże na lajcie. Co prawda Super Shredder już trochę nerwów mi zeżarł, ale jednak udało mi się go ubić na ostatnim życiu, no i przy okazji cała grę też udało mi się zaliczyć bez straty kredytu nawet ;) .

dragon

  • Gość
Odp: Teenage mutant ninja turtles 1 2 3
« Odpowiedź #27 dnia: 06.09.2010, 21:42:53 »
W takim razie MaarioS gratuluję w końcu zrobienia sobie łatwiejszej i oryginalnej wersji Tmnt 3. Tak jak wspominałem, większość bazarówek ma podkręcony poziom trudności i w dodatku uwalony element w kodzie gry przy walce z pierwszym Shredderem, ale o ile mi wiadomo i carty z którymi się spotkałem mają działający Konami code, więc spokojnie można próbować grać dalej tyleże no trza minąć walkę z tym Shreddem, choć na 3 życiach jest to naprawdę bardzo trudne. Tak czy owak raz jeszcze gratuluję MaarioS. W końcu na lajcie mogłeś rozpracować ten tytuł na konsolce :).

SebaSan1981

  • Gość
Odp: Teenage mutant ninja turtles 1 2 3
« Odpowiedź #28 dnia: 06.09.2010, 22:49:50 »
Maarios - wiele lat temu miałem tak hackowaną grę TurtlesIII Manhattan o jakiej wspominałeś w poście powyżej. W grze udawało mi się dochodzić do etapu ze Shredderem (Technodromu) bez straty Continue. Przejście jego z wiadomego powodu było niemożliwe. Ci co przerabiali grę chyba połapali sie że coś jest nie teges bo w menu na początku (poza Turtles była tam jeszcze gra Kaiketsu Yanchamaru2 i Crisis Force - był to wspaniały cart na scalakach) dodali opcję wyboru leveli w TurtlesIII Manhattan.
Pamiętam że udawało mi się przejść SuperShreddera na końcu choć nie bez problemów. Gorszy był dla mnie do ubicia Krang (przedostatni boss), który po rozdzieleniu się na dwie części był potwornie upierdliwy, zwłaszcza jego biegające i kopiące nogi...

dropship

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 23
    • Zobacz profil
Odp: Teenage mutant ninja turtles 1 2 3
« Odpowiedź #29 dnia: 18.03.2012, 14:59:33 »
No dobra. Rozkminiłem już swojego carta TMNT3. Wywnioskowałem, że to jest jakiś źle zhackowany, bazarowy cart. Dokładnie, to zauważyłem, że w tym carcie gra ma jakiś podkręcony poziom trudności chyba, ponieważ trzeba kilka razy więcej napierniczać w przeciwników i bossów i dostajemy od nich również kilka razy większe obrażenia. Przykładowo, w pierwsze ninje w pierwszym levelu musimy chyba walnąć z 5-6 razy mieczem, a grając w oryginalny rom TMNT3 z NES'a wystarczy w nich walnąć 2 razy.... Podobnie jest z bossami. Przy pierwszym bossie już widać różnicę. Grając w oryginalny rom wystarczyło kilka razy obrócić się Leo i boss już leży, a grając na mojej bazarówce trzeba było go klepać nie wiadomo ile.... Tak więc, nic dziwnego, że tak strasznie narzekałem na poziom trudności w tej grze, bo w moim bazarowym carcie poziom trudności jest nieźle podkręcony  :F .

Zauważyłem jeszcze jedną wadę tego carta: pierwszego Shreddera w ogóle nie da się zabić.... W tym sensie, że kiedy Shredder już mruga, to po kilku walnięciach powinien już leżeć, ale tutaj się dzieje tak, że Shredder nagle przestaje mrugać i tak w kółko.....

O ile mi wiadomo, gra posiada zabezpieczenie przeciwko kopiowaniu - jeśli kart zostanie skopiowane błędnie (bodajże bez 4 znaków w jakimś miejscu - dokładnie nie pamiętam o co chodziło) - to gra staje się znacznie trudniejsza - a samego Dhreddera nie da się zabić.
Chętnie zagrałbym w taki "piracki" kart, gdyż TMNT3 jest moją ulubioną grą na pegazusa i w czasach jego świetności czekałem blisko 6 miesięcy, żeby tego karta zdobyć (w końcu się udało go ściągnąć skądś moim rodzicom) i zjadłem na tej grze zęby.

Jako weteran TMNT3 uważam, że gra jest dość łatwa - jeśli gra się przy pomocy Michelangelo, którego "super-cios" jest zdecydowanie najlepszy ze wszystkich żółwi - a sam bohater na czas jego wykonywania staje się nieśmiertelny. Na bossów, wystarczy tenże super cios po prostu spamować w odpowiednich momentach.

Jedyne miejsce, gdzie Michelangelo zawodzi, to poziom w kanalach gdzie bossem jest biegający krokodyl - tutaj lepiej zamienić żółwia na Rafaello. Michelangelo kiepsko sprawdza się też na bossa górnika - który czasem wbija swój kilof w ziemię - wtedy można wybrać Leonardo, ale M. też się da.

Polecam bardzo utwór "go turtles" który jest na poziomie z windą
http://www.youtube.com/watch?v=xjj5DATea3Q [nofollow]
fajna jest tez muzyka w Technodromie
http://www.youtube.com/watch?v=3tt7oY-kgLk [nofollow]

Mam wrażenie, że TMNT3 nie jest zbyt znane, gdyż jest zawsze wrzucane do jednego worka wraz z innymi grami o żółwiach - moim zdaniem zasługuje na własny temat. Jedyne co można zarzucić tej grze, to fakt, że przeciwników (z wyjątkiem bossów) - jest 4-5 rodzajów - reszta to różne kolory/uzbrojenie.