Witam
Pozwólcie że odkopie trochę stary temat.
Ja jakoś nie ufam zasilaczom kupionym w sklepie nie wiem czemu ale tak mam.
Gdy zakupiłem konsole 777 bez zasilacza zmuszony byłem dorobić zasilacz, więc zakasałem rękawy i do roboty. Jako że konsola 777 słynie z "buczenia" dźwięku zmuszony byłem aby je zredukować. Sercem mojego zasilacza jest stabilizator impulsowy LM2576 i kondensatory o dużej pojemności.
Zaprojektowałem płytkę i zleciłem firmie która produkuje obwody drukowane, następnie polutowałem i przeprowadziłem testy i o dziwo buczenie praktyczni nie ma (jest delikatne słabo słyszalne.)
A oto moje wypociny:
[nofollow] [nofollow] Muszę jeszcze bebechy włożyć w jakąś obudowę
bo jest trochę niebezpiecznie.